Jak informuje w mediach społecznościowych Instytut na rzecz kultury prawnej Ordo Iuris, Sąd Najwyższy po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez PK na korzyść obwinionego zdecydował ją oddalić. Wydatkami za postępowanie kasacyjne został obciążony skarb państwa.
"Zdaniem SN cukiernik z Kolorado miał prawo do Sprzeciwu Sumienia, bo jest twórcą, który manifestuje w swojej twórczości poglądy chrześcijańskie - przeważyło to, że jest twórcą. Rzemieślnik, który wykonuje „zwykłe czynności techniczne” nie ma takiego prawa" – podaje Ordo Iuris.
Ordo Iuris podkreśla, że Sąd Najwyższy dopuścił do niebezpiecznego precedensu: wykładnia art. 138 Kodeksu Wykroczeń, którą zastosował Sąd Okręgowy w Łodzi jest niezwykle groźna dla wolności działalności gospodarczej i wolności sumienia, zagwarantowanych w artykułach 20, 22, oraz 53 ust. 1 Konstytucji RP.
– Wyrok Sądu Najwyższego przyjmujemy z ogromnym rozczarowaniem. Szczególnie, że Polska zawsze stała na straży wolności, tymczasem przy sprzeciwie sumienia, czyli niezbywalnym prawie uchylenia się od propagowania postaw czy postulatów, które naruszają fundamentalne wartości, został postawiony znak zapytania. Sąd Najwyższy nie stanął dzisiaj po stronie obywateli, jak zrobił to chociażby ostatnio Sąd Najwyższy USA. Zakwestionował obowiązywanie w Polsce swobody kontraktowania i wolności działalności gospodarczej. Czekamy obecnie na rozpatrzenie naszej skargi konstytucyjnej wniesionej w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego. Zapowiadamy także odwołanie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – komentuje obrońca oskarżonego adw. Bartosz Lewandowski z Ordo Iuris..
– Z kolei pozytywnym rozstrzygnięciem w tej sprawie jest to, że Sąd Najwyższy podkreślił, iż wolność sumienia, przekonania religijne oraz wyznawane wartości mogą stanowić uzasadnioną odmowę świadczenia usługi w rozumieniu art. 138 Kodeksu wykroczeń nawet z naruszeniem zasady równego traktowania – dodał Lewandowski.
twittertwitter
Adam J. został w marcu 2017 r. uznany winnym popełnienia wykroczenia z art. 138 KW przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi. W ocenie Sądu łódzki drukarz bez uzasadnionej przyczyny odmówił druku materiałów promocyjnych do czego był obowiązany z uwagi na fakt publicznego oferowania usługi. Jednocześnie Sąd Rejonowy odstąpił od wymierzenia obwinionemu kary.
W maju tego samego roku Sąd Okręgowy w Łodzi utrzymał wyrok Sądu Rejonowego nie uwzględniając argumentów apelacji prawników Ordo Iuris, prokuratora i oskarżyciela posiłkowego. Od tego orzeczenia kasację na korzyść Adama J. wniósł Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Obrońca drukarza złożył pisemną odpowiedź na kasację wspierając argumentację skarżącego. Zwrócił uwagę nie tylko na nierozpoznanie przez Sąd Okręgowy wszystkich zarzutów i wniosków apelacji, ale również wydanie wyroku godzącego w poręczoną konstytucyjnie wolność działalności gospodarczej oraz wolność sumienia.
Czytaj też:
Odmówił druku plakatów fundacji LGBT. Ziobro chce, by sprawę zbadał TK