Przemówienie premiera. Część dziennikarzy w salce obok

Przemówienie premiera. Część dziennikarzy w salce obok

Dodano: 
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Paweł Supernak
Część mediów relacjonowała przemówienie premiera Donalda Tuska na konferencji gospodarczej "Polska. Rok przełomu" z innego pomieszczenia.

W poniedziałek Donald Tusk wystąpił na konferencji "Polska. Rok przełomu". Na to bardzo ważne wydarzenie dotyczące strategii gospodarczej rządu przybyli dziennikarze, szczególnie branżowi. Jak się okazało, część z nich przemówienie premiera relacjonowała z innego pomieszczenia.

"Media «ugoszczone»"

"Media «ugoszczone» na najważniejszej konferencji gospodarczej premiera. Byle nie za blisko" – Marek Mikołajczyk z "Dziennika Gazety Prawnej".

Dziennikarz załączył po twitta zdjęcie, na którym widać premiera przemawiającego na konferencji "Polska. Rok przełomu" w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Ze zdjęcia wynika, że dziennikarze siedzieli w innej sali, znajdującej się za tą, w której przemawiał szef rządu.

Dziennikarz "Pulsu Biznesu" Marcel Zatoński przekazał z kolei, że nie było możliwości zadania premierowi pytań.

"Myślę, że sam odsłuch tego, co mówią na scenie byłby całkiem w porządku, bo skończyło się na tym, że konferencję oglądałem na YouTubie. O możliwości zadawania pytań nie wspominam, bo wiadomo, że to luksus, którego nie doświadczymy" – napisał w kolejnym poście Mikołajczyk, odpowiadając na komentarz Grzegorza Nawackiego z XYZ, który przekazał, że dla niego miejsce się znalazło, a oddzielna strefa dla dziennikarzy relacjonujący na laptopach to standardowa procedura.

twitter

Premier: Polska. Rok przełomu. Strategia to inwestycje

Premier zapowiedział, że podstawą strategii będą inwestycje. Polityk twierdził, że w Polsce będzie prowadzona deregulacja gospodarki i mają zostać zagwarantowane lepsze warunki do prowadzenia biznesu.

– Rok przełomu to prosta strategia. Właściwie najprostsza z możliwych. To są inwestycje, inwestycje, inwestycje. Te inwestycje są już faktem – starał się przekonywać premier. Oznajmił, że jest możliwe przegonienie innych państw. Zapowiedział, że na inwestycje w roku 2025 będzie przeznaczone ponad 650 miliardów złotych.

Donald Tusk twierdził, że w Polsce będzie prowadzona deregulacja gospodarki. Zapowiedział wskazanie potencjalnej lokalizacji na drugą elektrownię jądrową. Mówił też o rozwoju infrastruktury transportowej i inwestycjach Big Tech. – Szefowie Microsoft i Google'a będą w najbliższych dniach moimi gośćmi w Polsce. Będziemy dopinali ich plany inwestycyjne – powiedział.

Czytaj też:
Brzoska dostał propozycję od Tuska. "To niech pan się za to weźmie"
Czytaj też:
"Tusk to przyznał". Kaleta komentuje wystąpienie premiera
Czytaj też:
Domański: Zwiększymy limit na IKZE od 2026 r., ograniczymy podatek Belki

Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także