W PiS wraca nadzieja na wygraną

W PiS wraca nadzieja na wygraną

Dodano: 
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Po niedzielnej konferencji programowej, w PiS wróciła nadzieja na zwycięstwo Karola Nawrockiego.

– Konferencja programowa była bardzo udana, dawno nie widziałem prezesa tak zadowolonego – mówi nieoficjalnie o Jarosławie Kaczyńskim jeden z polityków partii. WP przekonuje, że głównym odbiorcą spotkania był sam prezes PiS. – Jarosław potrzebował chyba na własne oczy zobaczyć, że jego decyzja, by postawić w tych wyborach na Karola, jest słuszna – uważa jeden z rozmówców z zaplecza PiS.

Kaczyński zdecydował się wystąpić na konferencji programowej kandydata PiS na prezydenta i potwierdzić, że za Nawrockim stoi całe środowisko tzw. Zjednoczonej Prawicy. Wcześniej wystąpienie prezesa nie było planowane. "Nawiązywał do badań, które sam przytaczał na jednym ze spotkań z posłami PiS, wedle których Nawrockiego z PiS nie identyfikował nawet co dziesiąty wyborca tej formacji. Po konwencji programowej to ma się zmienić" – czytamy. – Dziś Karol ma od 6 do 8 punktów straty do Trzaskowskiego w pierwszej turze, ale to jest do nadrobienia. Na końcu liczyć się będzie druga tura – podkreślają rozmówcy z PiS.

W partii panuje przekonanie, że konferencja programowa w podwarszawskich Szeligach scali partię wokół kandydata i przetnie ostatecznie dyskusje o jego możliwej "wymianie". – Wchodzimy w trzeci etap kampanii bez żadnego zbędnego bagażu, bez sporów, z dobrym planem – podkreślają rozmówcy z PiS. Chwalą szefa kampanii Pawła Szefernakera.

Kampania Nawrockiego. Tajny raport na biurku Kaczyńskiego

"Jarosław Kaczyński dostał na biurko raport o stanie kampanii Karola Nawrockiego. Analiza nie trafiła do sztabu wyborczego, ale bezpośrednio do samego prezesa PiS" – podał "Newsweek".

Gazeta podaje, że raport nie został później zaprezentowany podczas spotkania sztabu Karola Nawrockiego. Według informatora zaznajomionego z dokumentem, jest on utrzymany w tonie doradczym. Zawarto w nim ponoć analizę tego, co idzie źle i sugestie dotyczące możliwości poprawy przekazu. Autorem dokumentu ma być europoseł Tobiasz Bocheński, który ma posłuch u szefa PiS.

Czytaj też:
Nawrocki: Gdzie jest 100 konkretów Tuska?
Czytaj też:
Kratiuk: Kandydaci ubiegający się o prezydenturę unikają tematów ideologicznych


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także