POCZYTANKI || Komunizm jako nowa wiara? Przeciwnicy Miłosza twierdzili, że próbuje siebie i sobie podobnych wybielać i usprawiedliwiać (podobnych, to znaczy współpracujących z reżimem po 1945 r.).
A jednak noblista miał rację, analizowanie komunizmu jako szczególnego przypadku świeckiej religii mesjanistycznej nie jest dziś ani niczym nowym, ani kontrowersyjnym. Warto więc nadal czytać "Zniewolony umysł", opatrzony z okazji wznowienia zadziwiająco wyważonym i wnikliwym wstępem Timothy’ego Snydera. Wyjaśniam: we wnikliwość Snydera nigdy nie wątpiłem, natomiast jego zaangażowanie po stronie głosicieli kłamstwa o obsesyjnym polskim antysemityzmie pozwala mi podważać jego obiektywizm.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.