"Niech ogień płonie!" - pod takim hasłem odbył się wczoraj protest przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Jego uczestnicy wyrażali swój sprzeciw wobec podpisania przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o sądach powszechnych. Nie obyło się bez incydentów.
Z informacji przekazanych przez policję wynika, iż podczas prowadzonej przez funkcjonariuszy interwencji z osobami, które malowały chodnik, tłum zaczął zachowywać się agresywnie. "Policjanci utworzyli „pierścień” celem umożliwienia zakończenia tej interwencji. Niestety ktoś z tłumu użył wobec policjantów gazu" – poinformowała Policja na Twitterze.
Czytaj też:
"Nagranie nie wymaga komentarza". Zobacz, jak zachowywali się uczestnicy protestu
Do wczorajszego protestu przed Pałacem Prezydenckim odniósł się Dominik Tarczyński. – Bardzo bym chciał, aby ci, którzy szarpali policjantów, doświadczyli demokracji francuskiej, czy niemieckiej. Niech wyjadą i zobaczą, jak te dojrzałe demokracje, które są dla nich wzorcem, wyglądają i jak przebiegają protesty. Jaka jest reakcja policji, kiedy jest atakowana? W każdym z tych krajów, osoby te byłyby spałowane i aresztowane. W wielu przypadkach otrzymałyby wyroki. Ponad pięć lat mieszkałem w Londynie i wiem, jak to wygląda – powiedział w rozmowie z DoRzeczy.pl.
Poseł PiS nawiązał też do zachowania opozycji, która krytykowała wczorajsze zachowanie policji. – Niech Platforma Obywatelska najpierw wyjaśni, jaki był powód i podstawa prawna strzelania gumowymi kulami do górników pod Jastrzębską Spółką Węglową. Nigdy się z tego wytłumaczyli. Chciałbym, aby Grzegorz Schetyna wytłumaczył się z akcji "Widelec" i ze znęcania się nad kibicami. Chciałbym, aby wytłumaczyli się z akcji ABW we "Wproście" i z wielu innych, setek zdarzeń, które w mojej ocenie były złamaniem prawa. Im chodzi wyłącznie o męczeństwo i szukają takiego momentu, aby wytworzyć wrażenie męczeństwa protestujących. To są prowokacje. Są gotowi takiego męczennika wykreować, aby te brednie, które opowiadają o tyranii, dyktaturze podeprzeć jakimś przykładem. Jestem dumny z postawy policji. Zachowała się profesjonalnie. Męczeństwa nie będzie, wasze niedoczekanie – ocenił.
– To są ludzie, którym nie zależy na demokracji i praworządności. Nie zależy im na tym, aby te, czy inne reformy były przeprowadzane. Oni nawet nie mają zielonego pojęcia przeciwko czemu protestują. Protestują wyłącznie przeciwko PiS, ale nie mają żadnych podstaw. Podobnie, jak Timmermans, gdy pytałem go na Radzie Europy, który zapis ustawy o sądownictwie mu się nie podoba, nie był w stanie odpowiedzieć. Ci ludzie, którzy są pytani przeciwko czemu protestują, także nie potrafią odpowiedzieć. Dla nich są ważniejsze wakacje niż Polska – powiedział Tarczyński.