Nawrocki oskarża Trzaskowskiego. Chodzi o LGBT

Nawrocki oskarża Trzaskowskiego. Chodzi o LGBT

Dodano: 
Parada Równości w Warszawie z udziałem m.in. prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego i minister ds. równości Katarzyny Kotuli
Parada Równości w Warszawie z udziałem m.in. prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego i minister ds. równości Katarzyny Kotuli Źródło: PAP / Paweł Supernak
Rafał Trzaskowski nie pojawił się debacie w Końskich, zorganizowanej przez Telewizję Republika. Karol Nawrocki odniósł się do postawy swojego kontrkandydata ws. Parad Równości.

Telewizja Republika, podobnie jak przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, zorganizowała debatę kandydatów na prezydenta na rynku w Końskich. Do współorganizacji zaproszono stacje wPolsce24 oraz Telewizję Trwam.

Na miejscy pojawił się wspierany przez PiS Karol Nawrocki, zabrakło jednak kandydata KO Rafała Trzaskowskiego. Do Końskich przyjechali jednak jego zwolennicy, którzy zagłuszali okrzykami wypowiedzi prowadzących, Nawrockiego, ale także pytania odtwarzane z nagrań. "Bojówki próbują zagłuszać debatę prezydencką przy pomocy silnego nagłośnienia" – skomentował szef TV Republika Tomasz Sakiewicz. Z kolei zgromadzeni na rynku zwolennicy Nawrockiego skandowali: "Gdzie jest Rafał?".

Nawrocki: Trzaskowski brał udział w Paradach Równości

Podczas swojego wystąpienia kandydat popierany przez PiS podkreślił, że ma zamiar brać udział w manifestacjach narodowych organizowanych 11 listopada. Karol Nawrocki zwrócił jednocześnie uwagę na zaangażowanie Rafała Trzaskowskiego na rzecz społeczności LGBT.

– Brałem udział w Marszach Niepodległości, gdy nie byłem jeszcze kandydatem na urząd prezydenta, brałem w tych marszach udział ze swoimi dziećmi, wspaniałą żoną, która jest tutaj ze mną. To był czas, gdy ja brałem udział w marsach niepodległości, a ten kontrkandydat, który nie przyszedł, brał udział w Paradach Równości i je współorganizował w Warszawie – powiedział prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Jednocześnie Nawrocki stwierdził, że Trzaskowski stara się o tym "zapomnieć w czasie kampanii wyborczej". W ten sposób kandydat popierany przez PiS nawiązał do sytuacji z debaty w Końskich przed pierwszą turą wyborów prezydenckich, transmitowanej przez TVP, TVN i Polsat News, gdy wyjął dwie flagi: biało-czerwoną i tęczową. Tę drugą wręczył kandydatowi KO Rafałowi Trzaskowskiemu, mówiąc, że "ostatnio ucieka od tej symboliki".

Trzaskowski natychmiast zdjął flagę z pulpitu, na co zareagowała kandydatka Nowej Lewicy Magdalena Biejat. – Ja się jej nie wstydzę, chętnie ją od pana przejmę – oświadczyła, po czym podeszła do Trzaskowskiego, który przekazał jej flagę.

– Jestem dumna z Polski i dumna z tego, że nasi obywatele, również ci tęczowi, wybierają Polskę – powiedziała Biejat.

Sondaż: Trzaskowski przed Nawrockim

W najnowszym sondażu, na kilka dni przed drugą turą wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski utrzymuje minimalną przewagę nad Karolem Nawrockim.

Najnowszy sondaż dla "Super Expressu" został przeprowadzony przez Instytut Badań Pollster. W badaniu kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski może liczyć na 45,7 proc. głosów. Z kolei Karol Nawrocki, kandydat obywatelski popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, cieszy się poparciem na poziomie 43,61 proc.

Warto zwrócić uwagę, że aż 10,69 proc. uczestników sondażu nadal nie wie, na kogo odda głos w czasie drugiej tury wyborów.

Czytaj też:
Nawrocki: Prezydentem może zostać ktoś, kto był finansowany przez Niemców
Czytaj też:
Tylu Polaków zarejestrowało się na wybory za granicą. Padł rekord


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Telewizja Republika / 300polityka.pl, se.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także