Kadencja obecnego prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego kończy się w połowie 2019 roku. Nieoficjalnie mówi się, że PiS chciałby ją skrócić za pomocą postawienia Kwiatkowskiego przed Trybunałem Stanu. – Błaszczak nie chce iść do NIK, bo kierowanie Izbą to mało prestiżowa funkcja. Minister widzi siebie w fotelu marszałka Sejmu, jeśli Marek Kuchciński wystartuje do Parlamentu Europejskiego. A to już jest praktycznie przesądzone – mówi "WP" osoba z otoczenia Mariusza Błaszczaka.
Rok temu Prokuratura Apelacyjna w Katowicach, skierowała akt oskarżenia wobec prezesa NIK i byłego szefa klubu PSL Jana Burego. Kwiatkowski i Bury zostali oskarżeni o nadużycie władzy przy obsadzaniu stanowisk w Izbie w 2013 r.
Czytaj też:
Adamowicz odpowiada Błaszczakowi: Próbuje się sugerować, że gdańszczanie są opcji niemieckiej