Robert Janowski odmówił podpisania umowy na dalsze prowadzenie programu "Jaka to melodia" – poinformował dziś "Super Express". Tabloid tłumaczy, że TVP zamiast zlecać realizację swoich programów zewnętrznym firmom, próbuje je przejmować, a Janowski nie zgodził się na zerwanie współpracy z firmą Media Corporation.
"Okazuje się, że wokół prowadzącego przez lata zbudowano zamknięty krąg ludzi, którzy regularnie występowali w programie i znali piosenki na pamięć" – czytamy na łamach "SE", który nazywa stałych bywalców programu "sektą".
Jak donosi gazeta, Robert Janowski zarabiał bardzo dobrze dzięki umowie z dotychczasowym producentem i nie chce stracić możliwości prowadzenia różnych wydarzeń i koncertów. Co więcej "Super Express" twierdzi, że prowadzący "namawia członków ekipy show, aby odeszli z programu razem z nim".
W odpowiedzi na zarzuty tabloidu, prowadzący "Jaka to melodia" wystosował oświadczenie na Facebooku. W jego opinii, informacje opublikowane w "SE" to kłamstwa wypisywane w ramach odwetu na jego rodzinie. Żona Janowskiego niedawno wygrała z gazetą proces o naruszenie dóbr osobistych.
facebookCzytaj też:
TVP zmienia "Jaka to melodia". Robert Janowski odejdzie?Czytaj też:
Popularny program TVP przejdzie zmiany. Jest decyzja Kurskiego