PiS chce odzyskać sejmik wojewódzki. "Pierwsze kroki już niebawem"

PiS chce odzyskać sejmik wojewódzki. "Pierwsze kroki już niebawem"

Dodano: 
PiS, zdjęcie ilustracyjne
PiS, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Grzegorz Jakubowski
Prawo i Sprawiedliwość chce odzyskać władzę w jednym z sejmików wojewódzkich. "Znajdziemy skuteczny sposób" – zapewnia poseł PiS Jacek Sasin.

W środowisku Prawa i Sprawiedliwości trwa euforia po zwycięstwie Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Politycy PiS przekonują, że nadszedł czas na dymisję rządu Donalda Tuska.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaproponował utworzenie rządu technicznego. Podkreślił, że premierem tego rządu nie musi być polityk związany z PiS-em, natomiast – jak zaznaczył – musi być to człowiek wyłoniony w rozmowach ze wszystkimi, którzy "byliby gotowi tego rodzaju projekt poprzeć". Zaapelował do "wszystkich sił" politycznych, by poparły tę inicjatywę. – W przeciwnym razie będziemy mieli do czynienia z kontynuacją władzy bardzo, ale to bardzo niesprawnej w wymiarze merytorycznym. Kontynuacją tego niszczącego Polskę konfliktu, który został przed laty wymyślony – argumentował.

PiS chce odzyskać sejmik podlaski

"Po sukcesie Nawrockiego teraz PiS powinien iść za ciosem i zorganizować pierwsze wojewódzkie referendum i odzyskać marszałkowo województwa podlaskiego, które zostało wyborcom PiS po prostu ukradzione. Zasady te same co z miastem 10% podpisów i 3/5 frekwencji do ważności" – napisał w sobotę na portalu X Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Co ciekawe, jego wpis spotkał się z błyskawiczną reakcją polityków PiS. "Wiatr zmian nie ominie województwa podlaskiego – zrobimy wszystko, by fatalne rządy Koalicji 13 grudnia przestały hamować rozwój naszego regionu. Pierwsze kroki już niebawem. Zapewniam, że znajdziemy skuteczny sposób, aby oddać samorząd wojewódzki mieszkańcom Podlasia" – oświadczył Jacek Sasin, szef struktur Prawa i Sprawiedliwości na Podlasiu.

twitter

"Sejmik województwa podlaskiego został ukradziony i zostanie zwrócony mieszkańcom. Pytanie tylko – z referendum, czy bez? (...) Gdyby wybory odbyły się dziś, obóz prawicy zdobyłby 22 z 30 mandatów, a obecny marszałek z Platformy Obywatelskiej został wyłoniony wbrew woli Podlasian. Z naszych analiz wynika, że do ogłoszenia referendum potrzebujemy znacznie mniej podpisów niż zostało zebranych dla Prezydenta Karola Nawrockiego w naszym regionie, a do tego, by referendum było ważne – o blisko 100 000 osób mniej, niż zagłosowało na Prezydenta Nawrockiego w Podlaskiem w drugiej turze wyborów prezydenckich" – napisał poseł PiS Sebastian Łukaszewicz.

"Zamierzam przekonywać kierownictwo PiS do rozpoczęcia zbiórki podpisów pod wojewódzkim referendum. Układ sił w sejmiku pokazuje, że nic nie jest przesądzone – a polityczna arytmetyka potrafi być dynamiczna. Bo to mieszkańcy Podlaskiego powinni decydować, kto rządzi ich województwem, nie gabinety w Warszawie!" – dodał.

twitter

Jak PiS straciło władzę na Podlasiu

W wyborach samorządowych w 2024 r. Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 15 mandatów w sejmiku województwa podlaskiego, podczas gdy Koalicja Obywatelska – 8, a Trzecia Droga – 6. Jeden mandat uzyskał komitet Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy.

Mimo olbrzymiej przewagi, jaką cieszy się PiS na Podlasiu, partia Jarosława Kaczyńskiego nie sprawuje władzy w sejmiku wojewódzkim. Stworzyła się bowiem inna większość. Ugrupowania koalicji rządowej, wsparte przez dwoje radnych PiS, doprowadziły do wyboru nowego przewodniczącego sejmiku, a później zarządu regionu. Przewodniczącym został Cezary Cieślukowski (Trzecia Droga), zaś marszałkiem województwa – Łukasz Prokorym (KO).

Czytaj też:
Członkowie PiS "zwrócili się z prośbą" do Kaczyńskiego. Chodzi o kongres partii


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także