Tak zadłuża Polskę rząd Tuska. Wstrząsające zestawienie

Tak zadłuża Polskę rząd Tuska. Wstrząsające zestawienie

Dodano: 
Premier Donald Tusk i minister finansów Andrzej Domański
Premier Donald Tusk i minister finansów Andrzej Domański Źródło: PAP / Leszek Szymański
Wszystkie dotychczasowe rządy zadłużyły Polskę na 1,7 biliona, a obecny rząd w trzy lata – razem z budżetem na rok 2026 – na 1,1 biliona złotych – mówi poseł Zbigniew Kuźmiuk.

We wtorek na antenie Radia Wnet Krzysztof Skowroński gościł posła PiS Zbigniewa Kuźmiuka. Tematem rozmowy była m.in. kondycja finansów publicznych państwa polskiego. Zdaniem polityka premier Donald Tusk nie ma się w tym zakresie. Wskazuje on w tym kontekście na astronomiczny deficyt, szybkie zadłużanie państwa i narastający problem z funkcjonowaniem systemu ochrony zdrowia.

– Wyraźny brak środków finansowych i przesuwanie pacjentów z roku 2025 na kolejne miesiące 2026, często nawet pacjentów onkologicznych – powiedział poseł, oceniając, że jest to jeden z najbardziej dramatycznych skutków obecnych rządów.

Kuźmiuk: Rząd Tuska w trzy lata zadłużył Polskę na 1,1 biliona

Drugi "sukces" rządu to sytuacja finansów publicznych. – Już trzeci budżet z prawie 300-miliardowym deficytem. Sumarycznie trzy budżety tej koalicji to 770 miliardów deficytu i 1,1 biliona długu związanego z tymi budżetami – powiedział Kuźmiuk, dodając, że tempo zadłużania Polski jest dziś najszybsze w całej Unii Europejskiej. Przez ponad 30 lat [...] wszystkie dotychczasowe rządy zadłużyły Polskę na 1,7 biliona, a ten rząd w trzy lata – razem z budżetem na rok 2026 – na 1,1 biliona złotych. To pokazuje skalę problemu – powiedział Kuźmiuk.

Parlamentarzysta PiS uważa, że problemem jest nie tylko skala wydatków, ale powtarzająca się sytuacja z lat 2007-2015 kiedy nie pilnowano właściwie dochodów podatkowych dla niektórych grup.

Polityk zaznaczył, że władza jest w przymusie kontynuowania programów socjalnych, ponieważ gdyby chciała je zlikwidować – a musiałaby to zrobić drogą ustawową – nie zgodziłby się na to prezydent Duda, a teraz prezydent Nawrocki. Ponadto Polska wydaje duże środki na zbrojenia, ale jego zdaniem to nie te sprawy powodują aż tak wysokie deficyty.

– Moim zdaniem w czasie rządów tej ekipy obowiązuje polityczne przyzwolenie na niepłacenie podatków, oczywiście przez wybranych podatników – ocenił polityk. – Wybrani to ci powiązani w ten, czy inny sposób powiązani z rządzącymi. Nie twierdzę, że w ogóle ich nie płacą, ale być może płacą w niewystarczającej wysokości i jak rozumiem mają gwarancję, że służby skarbowe się nimi nie zajmą – kontynuował, wyrażając swoje podejrzenia.

Czytaj też:
Nowe doniesienia o relacjach Kaczyńskiego z Nawrockim. "Tajne wizyty"
Czytaj też:
Rząd przyjął głośny projekt. Co zakłada "umowa o wspólnym pożyciu"?


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Radio Wnet / DoRzeczy.pl
Czytaj także