Tusk "poruszony" słowami Dudy. "Bardzo niestosowne i po prostu głupie"

Tusk "poruszony" słowami Dudy. "Bardzo niestosowne i po prostu głupie"

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda (P) i premier Donald Tusk (L) na posiedzeniu Rady Gabinetowej
Prezydent Andrzej Duda (P) i premier Donald Tusk (L) na posiedzeniu Rady Gabinetowej Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Słowa prezydenta Andrzeja Dudy o tym, że postkomuniści chcą wywrócić wybory, były bardzo niestosowne i po prostu głupie – ocenił premier Donald Tusk.

Szef rządu mówił przed posiedzeniem Rady Ministrów o nieprawidłowościach w liczeniu głosów w wyborach prezydenckich. Stwierdził, że obywatele domagają się reakcji państwa, "co jest zupełnie zrozumiałe".

– Myślę, że powiem to w imieniu całego polskiego rządu: nikt, niezależnie od tego, jaki urząd sprawuje, nie ma prawa lekceważyć nawet jednego zmarnowanego głosu. Nie zauważyłem, aby ktokolwiek z liderów naszej koalicji próbował wzniecić niepokój albo podważyć wynik wyborów – przekonywał.

– Staramy się raczej w sposób spokojny i racjonalny postępować tak, jak mówi o tym konstytucja, kodeks wyborczy i zwykła ludzka przyzwoitość. Ale nikt nie ma prawa – mówię to także poruszony słowami pana prezydenta Dudy – lekceważyć problemu i powiedzieć, że to są nieistotne rzeczy – tłumaczył Tusk.

Duda o postkomunistach i "przekręceniu" wyborów. Tusk reaguje

Odniósł się w ten sposób do wpisu Andrzeja Dudy, w którym prezydent stwierdził: "Jest wrażenie, że postkomuniści do spółki z liberalno-lewicowymi chcą przekręcić ostatnie, rozstrzygnięte już wybory prezydenckie w Polsce i odebrać nam wolność wyboru. Nie dajmy się, my wyborcy! Nie dajmy sobie odebrać tych resztek demokracji i wolności, które po 13 grudnia 2023 roku wciąż jeszcze zostały! Pilnujmy Polski!".

Premier powiedział, że w gestii rządu nie leży ocenianie przebiegu prawidłowości wyborów. – Ale naszym zadaniem jest dać wszystkim obywatelom wiarę w to, że państwo nie będzie lekceważyło żadnego głosu – zaznaczył.

– Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek, kto zależy od wyborców – czy to jest prezydent, premier, marszałek nie ma znaczenia – mówił lekceważąco i pogardliwie, że tu postkomuniści chcą wywrócić wybory. Te słowa były bardzo niestosowne i po prostu głupie – ocenił Tusk.

Czytaj też:
Jaka jest skala wyborczych nieprawidłowości? Kalisz szczerze odpowiada

Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także