Były premier Mateusz Morawiecki komentując na antenie Radia Zet działania rządu Donalda Tuska ponowił propozycję, którą 1,5 roku temu złożył Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi. Chodzi o tekę premiera dla szefa ludowców.
– To decyzja PSL, czy dalej chce być wchłaniane przez PO i zakończyć swoją 130-letnią historię. Nie wiem, czy prezes PSL chce być ostatnim, który zwinie chorągwie – stwierdził Morawiecki. Dodał, że "warto zakończyć ten bardzo zły rząd i warto dać szansę prezesowi PSL, by sam został premierem". – Oferta cały czas jest aktualna – podkreślił.
Morawiecki: Koalicja PiS-PSL-Konfederacja? Niekoniecznie
Pytany, czy wyobraża sobie koalicję PiS z PSL i Konfederacją w obecnym składzie parlamentu, Morawiecki odparł: – Niekoniecznie koalicję, ponieważ rozumiem, że PSL-owi może być trudno taką koalicję zaakceptować i my także się nie palimy do żadnych koalicji.
W wyborach parlamentarnych w 2023 r. PiS uzyskało najwięcej mandatów w Sejmie, ale z uwagi na brak zdolności koalicyjnych rząd utworzył ostatecznie sojusz KO, Lewicy i Trzeciej Drogi. Wcześniej PiS próbował przeciągnąć ludowców na swoją stronę, oferując Kosiniakowi-Kamyszowi tekę premiera, jednak bezskutecznie.
Kosiniak-Kamysz premierem? Ankieta w PSL
Niedawno media ujawniły, że wśród działaczy ludowców z całej Polski rozesłano ankietę, w której pytano m.in. o ewentualną koalicję z PiS i Konfederacją oraz objęcie przez Kosiniaka-Kamysza funkcji premiera. Ankieta miała zbadać nastroje w PSL po przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich oraz ocenić pole manewru partii w ramach koalicji rządzącej i w perspektywie zapowiadanej przez Donalda Tuska rekonstrukcji rządu.
Według rzecznika prasowego PSL Miłosza Motyki większość działaczy opowiedziała się za pozostaniem w obecnej koalicji.
Czytaj też:
PSL chce "zaszachować" Nawrockiego. Ofensywa światopoglądowa
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.