Sikorski o sytuacji na granicy z Niemcami: To mogą być jednostkowe przypadki, jeżeli w ogóle

Sikorski o sytuacji na granicy z Niemcami: To mogą być jednostkowe przypadki, jeżeli w ogóle

Dodano: 
Radosław Sikorski, szef MSZ
Radosław Sikorski, szef MSZ Źródło: KPRM
To mogą być jakieś jednostkowe przypadki, jeżeli w ogóle – powiedział o sytuacji na granicy z Niemcami Radosław Sikorski. Szef MSZ dodał, że spodziewa się "twardych decyzji" rządu.

Sikorski mówił w Programie Trzecim Polskiego Radia, że "z tego co wie, na granicy nie ma nadzwyczajnego ruchu z Niemiec do Polski".

Zapowiedział, że sytuacja na granicy będzie omawiana we wtorek na posiedzeniu rządu. – Spodziewam się twardych decyzji – podkreślił.

Dopytywany, czy chodzi o przywrócenie kontroli na granicy polsko-niemieckiej, odparł: – Proszę zaczekać (...), spodziewam się, że takie decyzje zapadną.

Sikorski: Obrona granic to nie jest robota dla bojówek Bąkiewicza

– To jest robota dla Straży Granicznej, policji, jak trzeba to dla Wojsk Obrony Terytorialnej, nie dla bojówek Bąkiewicza – powiedział Sikorski o Ruchu Obrony Granic powołanym przez Roberta Bąkiewicza w celu ochrony Polski przed masową migracją.

Dalej mówił, że "strefa Schengen, czyli wolność podróżowania bez wiz, bez paszportów, nawet bez dokumentów to wielka zdobycz integracji europejskiej".

– Niech nacjonaliści wytłumaczą Polakom, że chcą przywrócić kontrole graniczne, a ci, którzy chcą wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej, dają nam namiastkę tego, co by było, czyli przywrócenie w ogóle kontroli granicznych, także granicy celnej i granicy regulacyjnej. To by było fatalne dla biznesu, w ogóle dla Polski – argumentował.

Niemcy podrzucają do Polski migrantów? "To mogą być jednostkowe przypadki, jeżeli w ogóle"

– Narracja, że są jacyś uchodźcy, którzy przyjechali do Niemiec gdzieś, skądś, z Bliskiego Wschodu czy Afryki, i że oni są nam podrzucani – rozmawiałem z odpowiedzialnym wiceministrem z MSWiA o tym wczoraj, że to mogą być jakieś jednostkowe przypadki, jeżeli w ogóle – stwierdził.

– Tu raczej chodzi o to, że głównie Ukraińcy, Białorusini, którzy mają pozwolenie na bycie w Polsce, próbują dostać się do Niemiec i są niewpuszczani – powiedział Sikorski, dodając, że "to też jest zgodne z prawem unijnym".

Czytaj też:
Nawrocki podziękował Bąkiewiczowi. Napieralski: On powinien siedzieć


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Polskie Radio Program 3
Czytaj także