Grodzki może odetchnąć. Prokuratura umarza śledztwo

Grodzki może odetchnąć. Prokuratura umarza śledztwo

Dodano: 
Tomasz Grodzki (PO)
Tomasz Grodzki (PO) Źródło: PAP / Rafał Guz
Prokuratura Regionalna w Szczecinie umorzyła śledztwo dotyczące Tomasza Grodzkiego.

Portal Niezalezna.pl wskazuje, że 30 czerwca minął kolejny termin przedłużenia śledztwa Prokuratury Regionalnej w Szczecinie ws. podejrzenia korupcji w szpitalu, którego dyrektorem był przed laty Tomasz Grodzki - obecnie senator Koalicji Obywatelskiej. W związku z tą sytuacją portal zwrócił się z pytaniami, jaką zapadła decyzja.

– Postępowanie, sygn. RP I Ds. 43.2023, zostało umorzone postanowieniem z dnia 30 czerwca 2025 r. na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 kpk wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego - poinformowała prokurator Anna Gawłowska-Rynkiewicz z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.

Jak podkreśliła "postanowienie o umorzeniu śledztwa jest nieprawomocne". – W toku ww. postępowania prokurator zrealizował czynności zmierzające do zweryfikowania zgromadzonego materiału dowodowego, w tym przesłuchał w charakterze świadka pana Tomasza Grodzkiego – dodała.

Proces w sprawie łapówek. Oskarżeni są lekarze ze szpitala Grodzkiego

Jednocześnie warto podkreślić, że przed Sądem Okręgowym w Szczecinie trwa proces przeciwko lekarzom ze szczecińskiego szpitala oskarżonym o korupcję.Prokuratura w akcie oskarżenia nie umieściła Tomasza Grodzkiego nawet na liście świadków do przesłuchania.

"Prokurator, o czym informowano wcześniej, nie przesłuchał prof. Tomasza Grodzkiego w toku postępowania przygotowawczego przed skierowaniem aktu oskarżenia w sprawie, sygn. 2009-1.Ds.213.2023 przeciwko Krzysztofowi K. i innym, albowiem był już w tym czasie złożony wniosek o uchylenie immunitetu panu Tomaszowi Grodzkiemu" – przekazała prokuratura.

Sprawa Grodzkiego

Przypomnijmy, że w styczniu 2024 roku do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 30 osobom mającym brać udział w korupcyjnym procederze. Za ominięcie kolejki na zabieg bariatryczny w kierowanym przez Grodzkiego Specjalistycznym Szpitalu im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie-Zdunowie pacjenci mieli płacić 10 tysięcy złotych.

Pieniądze przekazane przez pacjentów trafiały na rachunek Fundacji Pomocy Transplantologii w Szczecinie i za jej pośrednictwem były transferowane do lekarzy zatrudnionych w szczecińskim szpitalu. W rezultacie pacjenci, którzy wpłacili pieniądze, operowani byli w ciągu kilku miesięcy od daty zadeklarowania dokonania takiej wpłaty, natomiast czas oczekiwania dla pozostałych osób na zabieg bariatryczny wynosił średnio około 2 lat.

Prokuratura utrzymywała, że były marszałek Senatu Tomasz Grodzki był "inicjatorem i pomysłodawcą takiego działania". Po zmianie władzy, prokuratura wycofała wniosek o uchylenie immunitetu senatorowi KO.

Czytaj też:
Likwidacja CBA? Siemoniak stawia sprawę jasno
Czytaj też:
Ciemne chmury nad Trzaskowskim. Badają aferę śmieciową


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Niezalezna.pl
Czytaj także