Adam Bodnar został odwołany z funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. W resorcie zastąpił go Waldemar Żurek.
Sienkiewicz chwali Wrzosek
Krytycznie do byłego ministra sprawiedliwości, odniósł się w Polsat News europoseł Bartłomiej Sienkiewicz. Były minister kultury i dziedzictwa narodowego pochwalił Ewę Wrzosek. – Mamy prokurator Wrzosek, która w krytycznym momencie uniemożliwiła PiS-owi sytuację, w której do tej pory "jakiś" Kurski by rządził mediami publicznymi. Pani prokurator Wrzosek, wtedy wykazała się niezwykłą odwagą. Ma śledztwo, które się toczy, prowadzone przez najbliższego współpracownika ministra Ziobry. Ono się toczy od półtora roku, nic się w tym śledztwie nie dzieje, nawet nie została przesłuchana, ale jest i cały czas wisi jak miecz Demoklesa– stwierdził.
Przytoczył również przykład prokuratora Ziarkiewicza – jak mówił – "którego w garażu odkryto wszystkie akta spraw, które PiS chciał ukryć, ponieważ były dla niego kompromitujące". – W garażu, państwowe papiery – zaznaczył. Podkreślił, że "na uchylenie immunitetu »tego prokuratora pisowskiego« – immunitetu, jeszcze nie aktu oskarżenia, skierowania do sądu, cokolwiek innego – minął rok".
Europoseł KO uderza w Adama Bodnara
Porównując prokurator Wrzosek z prokuratorem Ziarkiewiczem, Bartłomiej Sienkiewicz ocenił, że "z jednej strony mamy absolutnie osobę, która walczyła o interes społeczny, a z drugiej strony mamy człowieka, który jawnie łamał prawo i jest właściwie bezkarny". – To jest tak naprawdę polityka, którą zostawia po sobie Adam Bodnar. Ja jestem szalenie krytyczny wobec jego dorobku – podkreślił europoseł KO.
Zdaniem polityka "Adam Bodnar mówił wielokrotnie o niezależności prokuratury i ona była faktycznie od niego niezależna, ale zależna od prokuratorów pisowskich". – Nie rozumiem i nie będę wchodził w intencje, ile w tym było braku odwagi, ile oportunizmu. Nie moja sprawa. (…) Rzeczy, które wymieniał pan Bodnar w swoim wpisie, o tym, że prokuratura musi zrobić jedno, drugie, trzecie, czwarte, jest prawdą i nikt tego nie podważa. Natomiast rok zwłoki w jakichkolwiek działaniach? To nie jest kwestia procedur, to jest kwestia po prostu ewidentnego oporu środowisk pisowskich w prokuraturze, których pan Bodnar nie tknął – ocenił Bartłomiej Sienkiewicz. Europoseł KO dodał, iż uważa, że "ten okres ostatniego roku został z punktu widzenia logiki praworządności i powszechnego poczucia sprawiedliwości zmarnowany".
Czytaj też:
"To będzie jazda bez trzymanki". Ta decyzja zszokowała PiSCzytaj też:
Bodnar żegna się z rządem. Przygotował "raport końcowy"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
