Młodzi wykształceni i z wielkich ośrodków

Młodzi wykształceni i z wielkich ośrodków

Dodano: 
Andrzej Duda i Karol Nawrocki
Andrzej Duda i Karol Nawrocki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Kochani, to już prawie dwa tygodnie krwawych rządów Karola Nawrockiego. Nie wiemy, jak wy, ale my odczuwamy naprawdę gigantyczną presję związaną z naszą fizycznością, piłką nożną, ćwiczeniami kalenistycznymi, łowieniem okoni gołymi rękami, polowaniem na niedźwiedzie przy pomocy otwieracza do piwa czy też zaleganiem z płatnością alimentów.

Czyli chodzi o to wszystko, co zwyczajowo robią mężczyźni w tym kraju. Zapytacie: Dlaczego? Ano dlatego, iż nowy prezydent np. paraduje w podkoszulku odsłaniającym biceps, chętnie pokazuje się na meczach, a jak gromko powiedział w dniu swojej inauguracji: „Czołem, żołnierze”, to odruchowo schowaliśmy się pod stolik w sali konferencyjnej i happiness manager musiał się naprawdę natrudzić, iżby zachęcić nas do wyjścia.

Czujemy się otoczeni kultem męskości, takim najbardziej toksycznym maskulinizmem, który nie dość, że sprawia, iż czujemy się obywatelami drugiej kategorii we własnym kraju, to jeszcze wywiera na nas poczucie psychologicznego nacisku, iżbyśmy się realizowali w taki sam sposób. No i koniec końców poszliśmy na mecz piłkarski, ale nie pobyliśmy tam długo.

Artykuł został opublikowany w 34/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także