Kosiniak-Kamysz: Współpracownicy prezydenta znów wprowadzają go w błąd

Kosiniak-Kamysz: Współpracownicy prezydenta znów wprowadzają go w błąd

Dodano: 
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Karol Nawrocki zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz określił tę decyzję jako "błędną" i dodał, że "współpracownicy pana prezydenta znów wprowadzają go w błąd".

Prezydent Karol Nawrocki poinformował w poniedziałek, że nie podpisał nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Swoją decyzję motywował między innymi tym, że świadczenie 800 plus powinni otrzymywać tylko ci Ukraińcy, którzy pracują w Polsce.

Prezydent zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy. Kosiniak-Kamysz: Albo się im pomaga zatrzymać Rosję, albo przeszkadza

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że zawetowana ustawa "nie sprowadza się do 800 plus, ona się sprowadza do pomocy tym, którzy też walczą o polskie bezpieczeństwo, czyli tym, którzy walczą na froncie i każdego dnia osłabiają Rosję".

– Żołnierze ukraińscy, którzy przez trzy lata wytrzymali i zatrzymali rosyjską ofensywę, każdego dnia osłabiają Rosję i dają szansę Polsce i NATO zbudowania takiego potencjału, który nigdy nie będzie się opłacało zaatakować – przekonywał.

– I albo się pomaga tym, którzy każdego dnia zatrzymują Rosję, albo się im przeszkadza. Ta decyzja prezydenta przeszkadza możliwości obrony, również dbania o bezpieczeństwo Polski – ocenił.

Dodał, że "uleganie emocjom, takim politykom jak pan (Grzegorz – red.) Braun nie ma naprawdę żadnego sensu, jest drogą donikąd". – Myślę, że inna jest perspektywa prezydenta, a inna jest kandydata na prezydenta, przynajmniej powinna być – stwierdził Kosiniak-Kamysz.

Zaznaczył, że "tu na prezydenta Dudę zawsze mogliśmy liczyć, na zrozumienie i wsparcie". – W żaden sposób nie blokował ani tego, co robił poprzedni rząd wspierając Ukrainę, ani tego, co robi nasz rząd – dodał.

"Współpracownicy prezydenta znów wprowadzają go w błąd"

Decyzję Nawrockiego szef MON określił jako "błędną" i dodał, że "współpracownicy pana prezydenta znów wprowadzają go w błąd". – Pewnie dając tylko wycinek tej ustawy dotyczące transferów społecznych, a zapominając o esencji tego działania. Będziemy starali się to też naprawić – zapowiedział.

Jego zdaniem "widać, że decyzje pana prezydenta są podyktowane nie prawdziwą troską o dobro wspólne, czym powinna charakteryzować się polityka, szczególnie w wykonaniu głowy państwa, ale raczej dbaniem o dobro środowiska politycznego, z którego wywodzi się pan prezydent lub tych, których chce stworzyć, czyli na przykład pana Brauna i jego Konfederację Korony Polskiej, bo ona najbardziej entuzjastycznie podeszła do tej decyzji".

Czytaj też:
"Żadnych przywilejów", "antyukraińskie fobie". Fala komentarzy po decyzji Nawrockiego


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także