PiS rozpoczyna ofensywę ws. Żurka. "Prawo przestaje działać"

PiS rozpoczyna ofensywę ws. Żurka. "Prawo przestaje działać"

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło: X / PiS
Prawo i Sprawiedliwość oskarża ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka o prześladowania polityczne. Partia zapowiedziała konkretne działania.

– Na najbliższym posiedzeniu Sejmu złożymy 2 inicjatywy – wniosek o posiedzenie komisji sprawiedliwości i praw człowieka poświęcone łamaniu prawa przez ministra sprawiedliwości – poinformował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Dodał, że partia skieruje też "pytanie do ministra sprawiedliwości, bo chcemy, żeby opinia publiczna mogła zapoznać się ze stanowiskiem tych, którzy dzisiaj rządzą".

Podczas briefingu w siedzibie PiS głos zabrał też szef formacji. – Od początku tej władzy mamy do czynienia z aktami łamania prawa, ale ten proces nasila się. Nasilił się po raz kolejny, kiedy ministrem sprawiedliwości został sędzia Żurek. Dzisiaj jest taka sytuacja, w której trzeba o tym mówić, interweniować i podjąć inicjatywy w Sejmie – powiedział Jarosław Kaczyński.

Kaczyński: Polska przestała być państwem praworządnym

– Próby zastraszania sędziów, przedsięwzięcia zmierzające do tego, żeby do sądownictwa weszli ludzie, którzy są w stanie spoczynku albo są asesorami i uzupełnienie w ten sposób wakatów – chodzi o stworzenie korpusu ludzi, którzy będą bardzo dyspozycyjni. To są działania, które przypominają to, co działo się w sądownictwie po 1945. Mamy do czynienia z sytuacją, w której prawo przestaje działać. Polska przestała być państwem praworządnym, ale w tej chwili przechodzi to na nowy poziom. Trzeba o tym mówić – podkreślił prezes PiS.

Z kolei poseł Marcin Warchoł ocenił, że "Waldemar Żurek zapisze się na kartach historii jako postać tragiczna". – Wierzę w to, że gdy obejmował urząd sędziego chciał służyć obywatelom, ale jego późniejsze decyzje stawiają go jako tego, który łamie prawo w sposób systemowy i ordynarny. Ślubował służyć wiernie RP i Polakom, a służy wiernie D. Tuskowi, odrzucając togę na rzecz marnych barw politycznych. Ślubował stać na straży prawa, a dziś to prawo systemowo i ordynarnie łamie. Pogrąża się w spirali kłamstw, czego dowodem jest to, że z jednej strony słyszymy, że będzie przestrzegał prawa międzynarodowego, a tymczasem wycofuje sprawę dot. ustawy o sędziach z Komisji Weneckiej. Depcze prawo międzynarodowe i to jest najlepszy dowód jego zakłamania. To łamanie prawa jest dziś tak oczywiste, że powoduje chaos i anarchię w sądach, na czym cierpią zwykli ludzie. Akceptuje bezprawie zapoczątkowane przez A. Bodnara. Te naruszenia prawa są dziś oczywiste – podsumował były wiceminister sprawiedliwości.

Czytaj też:
Żurek wygrał w sądzie. "Mała Emi" prawomocnie skazana
Czytaj też:
Żurek zaskoczony słowami Nawrockiego. "Zadziwiające, co słyszę"


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: X
Czytaj także