Przy okazji 73. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ prezydent Andrzej Duda spotkał się w Nowym Jorku z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Tematem rozmowy była m.in. sytuacja na Bliskim Wschodzie. Politycy omówili także bieżący stan relacji dwustronnych. Zanim jednak doszło do spotkania miało miejsce pewne nieporozumienie.
Z informacji podanych przez TVN24 wynika, że Andrzej Duda nie został wpuszczony na salę, w której miało się odbyć spotkanie. "Naszą delegację poinformowano, że pomieszczenie będzie gotowe za dwie minuty. Polski prezydent wraz z towarzyszącymi mu urzędnikami odwrócił się i odszedł, podczas gdy premier Izraela już oczekiwał w środku. Po paru chwilach zamieszania obaj przywódcy spotkali się, uścisnęli sobie ręce i przystąpili do rozmów – relacjonuje TVN 24.
Spotkanie Duda – Netanjahu
Podczas spotkania premier Izraela przedstawił swoją ocenę sytuacji na Bliskim Wschodzie, szczególnie poruszył problem wojny w Syrii i kwestię zagrożeń migracyjnych. Politycy omówili geopolityczne konsekwencje możliwego przebiegu wypadków w regionie.
Andrzej Duda i Benjamin Netanyahu wyrazili nadzieję na pozytywny rozwój współpracy polsko-izraelskiej w zakresie kontaktów międzyludzkich oraz gospodarki, szczególnie w obszarze nowoczesnych technologii. Omówili także potencjalny zakresy kooperacji w kwestiach wojskowych, w tym temat technologii i sprzętu.