Sikorski zwrócił się do Mentzena. "Radzę młodszemu koledze..."

Sikorski zwrócił się do Mentzena. "Radzę młodszemu koledze..."

Dodano: 
Radosław Sikorski / Sławomir Mentzen
Radosław Sikorski / Sławomir Mentzen Źródło: PAP
Radosław Sikorski zareagował na wpis Sławomira Mentzena o "chamstwie buraka z Dworu w Chobielinie". Szef MSZ dał "radę" liderowi Konfederacji.

Nie milkną echa incydentu, do którego doszło podczas spotkania z Radosławem Sikorskim w Przemyślu. W pewnym momencie jedna z uczestniczek wstała i zaczęła mówić o sytuacji w Strefie Gazy, trzymając w dłoniach klapki, które – jak twierdziła – należały do Palestyńczyka z polskim paszportem, Omara Farisa. Kobieta zarzuciła szefowi MSZ, że kłamie, iż w Gazie nie ma ludobójstwa. Błyskawicznie została wyprowadzona z sali przez ochronę. – Szkoda, że pani nie zaczekała – skomentował wówczas wicepremier.

Sprawa wywołała burzę w mediach społecznościowych. "Dwóch ochroniarzy siłą wynosi kobietę ze spotkania z Sikorskim, bo zadała kłopotliwe pytanie o ludobójstwo w Gazie, na co Sikorski bezczelnie: »szkoda, że pani nie zaczekała«. To jest ten wasz legendarny szacunek do kobiet? To jest zwyczajne chamstwo buraka z Dworu w Chobielinie" – napisał na platformie X jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen.

Sikorski zareagował na wpis Mentzena

"Nie dlatego, że zadawała pytania tylko dlatego, że przerwała spotkanie. Czas na pytania był na końcu i każdy mógł pytać o co chce. Tej pani zabrakło kultury, a celem nie było uzyskanie odpowiedzi tylko robienie zamieszania i szumu" – stwierdził użytkownik "Prawy Liberał".

Głos zabrał również sam Sikorski. "Byłem cały dzień w Ukrainie i nie śledziłem manipulacji posła Sławomira Mentzena. Radzę młodszemu koledze, że takie tanie triki nie budują autorytetu, który na dłuższą metę przydaje się w polityce" – oznajmił.

twitter

W kolejnym wpisie szef MSZ przypomniał, że wyrażał "stanowczą krytykę nadmiernego użycia siły przez Izrael w Gazie". "Ale nie każda krwawa wojna jest ludobójstwem. Dzisiaj we Lwowie byłem pod domem Rafała Lemkina, polskiego dyplomaty, który wymyślił termin »ludobójstwo«. Uważał je za »zbrodnię nad zbrodniami«, coś jeszcze gorszego od zbrodni wojennej i zbrodni przeciwko ludzkości, jako zaplanowaną eksterminację grupy etnicznej" – oświadczył.

Czytaj też:
Ukraina uhonorowała Sikorskiego. Szef MSZ dołączył do Tuska i Komorowskiego


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: X
Czytaj także