Wojna w rządzie o cyberbezpieczeństwo? Minister energii uderza w cyfryzację: To sabotaż

Wojna w rządzie o cyberbezpieczeństwo? Minister energii uderza w cyfryzację: To sabotaż

Dodano: 
Minister energii Miłosz Motyka
Minister energii Miłosz Motyka Źródło: PAP / Rafał Guz
W rządzie wybuchł poważny konflikt między ministrem energii Miłoszem Motyką a ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim. Poszło o pieniądze i brak odpowiedzialności za bezpieczeństwo państwa. W liście do Sekretarz Rady Ministrów, Motyka oskarża resort cyfryzacji o próbę wdrożenia ustawy o cyberbezpieczeństwie "po kosztach zerowych" – co, jego zdaniem, doprowadzi do paraliżu całego systemu ochrony infrastruktury energetycznej.

W dokumencie z 17 października Miłosz Motyka wprost pisze, że decyzje Stałego Komitetu Rady Ministrów z sierpnia — zgodnie z którymi nowelizacja ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (UC32) ma być realizowana „bezkosztowo” — są nie tylko błędne, ale groźne dla bezpieczeństwa narodowego.

"Nieotrzymanie środków finansowych na realizację zadań związanych z cyberbezpieczeństwem spowoduje paraliż krajowego systemu cyberbezpieczeństwa w sektorze energii” – alarmuje minister energii.

Motyka wylicza, że jego resort ma dziś zaledwie 6 etatów do nadzorowania 71 operatorów usług kluczowych – a po wejściu w życie nowelizacji będzie musiał objąć kontrolą około 400 spółek z sektora energii, gazu, ropy, ciepła i wydobycia kopalin.

–To jest absurd. Tak się nie da pracować. Jeśli ktoś wierzy, że sześć osób zapewni bezpieczeństwo energetyczne Polski – to żyje w świecie iluzji – ocenił jeden z urzędników resortu energii.

Bunt przeciw ministrowi cyfryzacji

W kuluarach mówi się o buncie resortów technicznych wobec Ministerstwa Cyfryzacji, które od miesięcy forsuje projekt UC32 jako swój sztandarowy sukces legislacyjny. Problem w tym, że według Motyki, projekt powstał „na kolanie” i bez analizy realnych kosztów wdrożenia.

– Minister cyfryzacji chce wdrożyć ustawę europejską (NIS2), nie dając złotówki na jej wykonanie. To nie reforma, to sabotaż bezpieczeństwa – słyszymy od urzędników Ministerstwa Energii.

Z pisma Motyki jasno wynika, że Minister Finansów odmówił finansowania nowych etatów, a wszelkie rozbieżności mają być rozstrzygane „na poziomie Rady Ministrów”. To tam rozegra się decydująca batalia.

"Cyberbezpieczeństwo to inwestycja, nie koszt"

Minister Energii argumentuje, że koszty potencjalnych cyberataków – od paraliżu sieci przesyłowych po wycieki danych i utratę zaufania obywateli – mogą wielokrotnie przewyższyć kwotę, o jaką wnioskuje jego resort. "Bezpieczeństwo państwa wymaga adekwatnego finansowania i jest wartością nadrzędną” – podkreśla Motyka.

Według jego wyliczeń, konieczne jest utworzenie 19 nowych etatów eksperckich w zespole odpowiedzialnym za nadzór nad sektorem energii. Obecna liczba pracowników nie pozwala nawet na podstawową kontrolę bezpieczeństwa operatorów.

Unijne przepisy a polska biurokracja

Projekt UC32 wdraża unijną dyrektywę NIS2, która nakłada na państwa członkowskie obowiązek wzmocnienia ochrony infrastruktury krytycznej. Polska – jak zwykle – jest na finiszu legislacyjnym spóźniona. Resort cyfryzacji chciał pokazać sukces, ale wygląda na to, że w pośpiechu przeszacowano możliwości finansowe państwa.

Na początku miesiąca poseł Michał Połuboczek z Konfederacji zwrócił się do premiera w sprawie kosztu obciążeń regulacyjnych przy implementacji dyrektywy NIS2. Jego zdaniem realny koszt ustawy może sięgać nawet 8 mld zł w pierwszym roku, uderzy w administrację, ale też osłabi konkurencyjność.

twitter

W rządzie wrze

W liście Motyki do Sekretarz Rady Ministrów znalazła się również kopia „do wiadomości” dla ministra cyfryzacji, co w administracyjnym języku oznacza jedno: otwarty konflikt. Z informacji, do których dotarliśmy, wynika, że premier Donald Tusk ma zająć się sporem na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów.

Nieoficjalnie mówi się, że resort energii będzie domagał się pełnego finansowania zadań wynikających z ustawy, w tym zwiększenia liczby etatów. Jeśli Rada Ministrów nie uwzględni tych postulatów, możliwy jest otwarty konflikt w rządzie – pierwszy tak poważny spór na styku cyfryzacji i energetyki w tej kadencji.

Sprostowanie:

"W rządzie wybuchł poważny konflikt między ministrem energii Miłoszem Motyką a ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim" – Ministerstwo Energii informuje, iż taki konflikt nie istnieje.

"Motyka oskarża resort cyfryzacji o próbę wdrożenia ustawy o cyberbezpieczeństwie "po kosztach zerowych" – co, jego zdaniem, doprowadzi do paraliżu całego systemu ochrony infrastruktury energetycznej" – Ministerstwo Energii informuje, iż uwagi zgłoszone do ustawy o cyberbezpieczeństwie nie noszą jakichkolwiek znamion "oskarżenia".

Teza o rzekomym konflikcie zawarta w artykule całkowicie mija się z prawdą. Ministerstwo Energii informuje, iż Minister Energii w swoim piśmie BM-I.024.912.2025.TŚ z dnia 17 października 2025 r., skierowanym do Sekretarz Rady Ministrów, podziela stanowisko Ministra Cyfryzacji, jak i innych Ministrów, że ustawa o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa nie może być realizowana bezkosztowo.

Minister Cyfryzacji w ww. projekcie ustawy przewidział niezbędne środki finansowe na realizację założonych zadań. Dyskusja nad ww. projektem ustawy w ramach Rządu odbywa się pomiędzy Ministrami Energii i Cyfryzacji, a Ministrem Finansów i Gospodarki, co jest całkowicie naturalne w procesie legislacyjnym i nie jest oznaką konfliktu.

"Problem w tym, że według Motyki, projekt powstał „na kolanie” i bez analizy realnych kosztów wdrożenia" – przytoczona opinia jest niezgodna z prawdą. Tryb pracy Ministerstwa Cyfryzacji oraz Ministerstwa Energii nad ww. projektem ustawy nie odbiegał od normy. Pracownicy Ministerstwa Energii byli aktywnie zaangażowani w opiniowanie Dyrektywy NIS 2 oraz współpracę z Ministerstwem Cyfryzacji.

Ponadto, w piśmie DP.MC.WL.0211.19.2025 z 20 października 2025 r., skierowanym do Sekretarz Rady Ministrów, Wicepremier i Minister Cyfryzacji podziela stanowiska Ministra Energii:

"Należy podzielić stanowisko wyrażone przez Ministra Energii. Zadania przewidziane w ww. projekcie ustawy są zadaniami nowymi, które do tej pory nie były planowane w budżecie państwa, stąd też zasadne jest zabezpieczenie w Ocenie Skutków Regulacji ww. projektu ustawy środków budżetowych na realizację nowych zadań oraz zwiększenie limitów wydatków w poszczególnych częściach budżetowych."

Ministerstwo Energii


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także