Poselski projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego, zakładający zniesienie dwukadencyjności wójtów, burmistrzów i prezydentów miast został złożony przez klub Polskiego Stronnictwa Ludowego w lipcu tego roku. W ostatnim czasie sejmowa komisja nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach skierowała go do wysłuchania publicznego. Sprawę tę ludowcy stawiają na ostrzu noża. Według lidera tej partii Władysława Kosiniaka-Kamysza, obecne rozwiązanie jest niekonstytucyjne.
Zniesienie dwukadencyjności. Kosiniak-Kamysz: Demokracja to jest wybór, a nie limit
– To wspólnoty lokalne mają decydować. Dużo częściej wymieniają wójtów i burmistrzów niż parlamentarzystów, więc to nie w tej dziedzinie powinny być ograniczenia. Bo demokracja to jest wybór, a nie limit – podkreślił podczas niedzielnego zjazdu PSL w Wierzchosławicach.
Ze słów szefa MON wynika, że poparcie dla zmian w tym zakresie uzyskał już ze strony Platformy Obywatelskiej i Lewicy. Zadeklarował on jednocześnie, że jest otwarty na współpracę z Pałacem Prezydenckim i opozycją.
Dwukadencyjność dla parlamentarzystów?
Kosiniak-Kamysz zapowiedział również, co zrobi jego ugrupowanie, jeśli dwukadencyjność w samorządach zostanie zachowana. – Jeśli ta ustawa nie wejdzie w życie, zgłosimy wtedy zmianę w konstytucji i wprowadzenie dwukadencyjności dla posłów. Nie może być tak, że jednych z wyboru traktuje się gorzej, a drugim daje się zupełną wolność, a czasem nawet "wolną amerykankę" – tłumaczył.
Dodał, że jeśli pomysł zniesienia dwukadencyjności w samorządach nie uzyska większości, to "będziemy wprowadzać zmiany w konstytucji, ograniczając kadencję parlamentarzystom".
Tusk namawia, partia Hołowni mówi "nie"
Przypomnijmy, że w niedzielę w tej sprawie wypowiedział się premier Donald Tusk. – Gorąco namawiam wszystkich bez wyjątku, ze wszystkich partii – odwołajcie tę niemądrą decyzję PiS-u odnośnie dwukadencyjności w samorządach i pozwólcie ludziom wybierać swoich gospodarzy – ogłosił lider KO drugiego dnia konwencji tej partii.
Jednocześnie nieprzejednane w tym temacie jest ugrupowanie Szymona Hołowni. "Polska 2050 stoi tam gdzie stała. Nie zmieniamy zdania" – czytamy na profilu ugrupowania w serwisie X. "TAK dla utrzymania dwukadencyjności w samorządach. NIE dla układów" – podkreśla Polska 2050, jedna z formacji tworzących koalicję rządową.
Czytaj też:
Kolejny rozłam w koalicji. Polska 2050: Nie zmieniamy zdania
Czytaj też:
Tusk jasno za zniesieniem dwukadencyjności
Czytaj też:
Koniec z dwukadencyjnością w samorządach? Sejm dał zielone światło
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
