Jacek Czaputowicz, ministrem spraw zagranicznych w pierwszym i drugim rządzie Mateusza Morawieckiego, był gościem programu "Newsroom" Wirtualnej Polski. W rozmowie polityk w ostrych słowach ocenił działania Karola Nawrockiego. Według niego, polityka zagraniczna prezydenta ponosi fiasko.
Czaputowicz o Nawrockim: Pełni funkcję pożytecznego idioty
Czaputowicz przypomniał zapowiedzi Nawrockiego. Chodzi o m.in. o sprzeciw wobec członkostwa Ukrainy w NATO, a także sprzeciw wobec udziału Polski w misji stabilizacyjnej na Ukrainie. Były minister wspomniał też o prezydenckiej inicjatywie ustawodawczej o zrównaniu banderyzmu z nazizmem.
– Ja to określę tak: pozycja prezydenta Polski, nie chcę tutaj obraźliwie tych słów użyć, ale jego rola, jego funkcja to jest taka funkcja pożytecznego idioty. Nie mówię o osobie, że jest idiotą, tylko o roli, która była już określona przez naukowców radzieckich za czasów Lenina, to znaczy działania na rzecz realizacji – wydaje się, że interesów Polski – a w rzeczywistości interesów, które służą zupełnie komu innemu – mówił.
Czaputowicz: Działania Nawrockiego służą Putinowi
Komu zatem, zdaniem byłego szefa polskiej dyplomacji, służą działania Karola Nawrockiego? Władimirowi Putinowi. – Bo on nie chce Ukrainy w NATO, nie chce misji stabilizacyjnej, on chce denazyfikować Ukrainę. On chce przeprowadzenia wyborów w Ukrainie w 100 dni– tłumaczył.
Czaputowicz przekonywał tu, że prezydent uwiarygadnia ten nurt, odmawiając wyjazdu do Kijowa. –Nie sądzę, by to było koordynowane, ale rola pożytecznego idioty polega na tym, że nieświadomie wpisujemy się w interesy innych – powiedział.
Czytaj też:
"To nie do zaakceptowania". Burza po decyzji prezydenta
Czytaj też:
Decyzje ws. Ukrainy bez udziału Polski. Zgorzelski podaje przyczynę
Czytaj też:
Sensacyjny wynik Nawrockiego. Blisko historycznego rekordu
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
