Prezydent o wyjeździe Ziobry z Polski: Kłopotliwa sprawa

Prezydent o wyjeździe Ziobry z Polski: Kłopotliwa sprawa

Dodano: 
Karol Nawrocki i Zbigniew Ziobro
Karol Nawrocki i Zbigniew Ziobro Źródło: PAP
Dla mnie opuszczenie Polski nawet dzisiaj jest sprawą kłopotliwą – powiedział prezydent Karol Nawrocki o przebywającym za granicą Zbigniewie Ziobro. Dodał, że "nie ma tematu" ułaskawienia byłego ministra sprawiedliwości, ponieważ nie został on skazany.

– Nie mogę ułaskawić osoby, która nie została skazana, więc w ogóle nie ma takiego tematu. Nie dokonałem jeszcze żadnego ułaskawienia. Jeśli chodzi o Zbigniewa Ziobrę, to nie ma o czym rozmawiać – powiedział Nawrocki w Kanale Zero.

Prokuratura chce postawić posłowi PiS, byłemu ministrowi sprawiedliwości 26 zarzutów w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Polityk od kilku tygodni przebywa poza granicami Polski.

Prezydent wyraził opinię, że część zarzutów wobec Ziobry jest "zupełnie z kosmosu". Dodał, że były szef MS nie może liczyć na sprawiedliwy proces. Jednocześnie stwierdził, że ma potrzebę zabrania głosu w sprawie pobytu Ziobry za granicą.

Ziobro wyjechał z Polski. Nawrocki: Opuszczenie ojczyzny jest sprawą kłopotliwą

– Dla mnie opuszczanie swojej ojczyzny jest oczywiście kłopotliwe. To są rozwiązania odległe od tego, w jakiej ja emocji zostałem wychowany. (...) Polscy bohaterowie po roku 1945 też nie mogli liczyć na sprawiedliwy proces. Dochodziło do sytuacji dramatycznych. Odznaczyłem ostatnio Orderem Orła Białego Andrzeja Poczobuta, który też jest w więzieniu i każdego dnia jego pobyt w więzieniu dowodzi prawdy o reżimie Łukaszenki – tłumaczył Nawrocki.

– Dla mnie ucieczka z Polski, nawet tak połamanej pod względem prawnym przez premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, (...) pozostaje rzeczą kłopotliwą – dodał.

twitter

Prezydent: W komunizmie zwykli obywatele Polski też nie mogli liczyć na sprawiedliwość

Zastrzegł, że nie miał na celu porównania Ziobry do bohaterów, bo zwykli obywatele Polski też nie mogli liczyć na sprawiedliwość w komunistycznym reżimie. – Mówię tylko o pewnej sytuacji, która wynika z mojego doświadczenia pracy w wielu instytucjach i z mojego poczucia i emocji jako historyka – wskazał.

– Dla mnie opuszczenie Rzeczpospolitej nawet dzisiaj jest sprawą kłopotliwą. Uznaję, że nawet w tak dramatycznej sytuacji człowieka chorego pozostanie w kraju byłoby dowodem, jaki jest w istocie (...) stan polskiego ustroju – powiedział Nawrocki.

Czytaj też:
Prezydent o wetach: Ustawy były przygotowywane pod wygraną Trzaskowskiego
Czytaj też:
Żurek szykuje się na ring z Nawrockim. Mocna odpowiedź prezydenta


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także