– Ta bitwa jeszcze się nie skończyła. O całości reformy sądownictwa będziemy mogli mówić wtedy, gdy do końca ją zrealizujemy. Materia jest bardzo oporna, napotykamy na ogromny sprzeciw części środowiska sędziów, która poprzednio miała ogromną sferę przywilejów, a także totalnej opozycji. Ale już dziś widać nasze rozwiązania, które były strzałem w dziesiątkę, na przykład losowy przydział spraw sędziom – mówił minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej, podsumowującej trzy lata pracy resortu.
Jak tłumaczył dalej Ziobro, dzięki wprowadzanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości reformie sądy stają się wreszcie przyjazne dla obywateli, a Polacy coraz krócej czekają na rozstrzygnięcia w najważniejszych dla siebie sprawach.
– Żaden z nas nie powie odpowiedzialnie, że w sądach jest idealnie. Bo nie jest idealnie i naszym zadaniem jest, żeby ta sytuacja się poprawiała. Ale są już promyki nadziei, widać poprawę sytuacji w niektórych kategoriach spraw, tych najbardziej społecznie wrażliwych – podkreślił wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak.
twitterCzytaj też:
"To przykład wyjątkowego niechlujstwa". Wpadka ministerstwa
Czytaj też:
Piotr Semka: PiS wycofując się z części reformy wymiaru sprawiedliwości chce uniknąć czołowego zderzenia