Pozew dotyczy wpisu na Twitterze prof. Wojciecha Sadurskiego, wykładowcy prawa z uniwersytetów w Sydney i w Warszawie, gdy opisywał przygotowania do Marszu Niepodległości. W listopadzie ub. roku napisał:
PiS pozywa prof. Sadurskiego za "zorganizowaną grupę przestępczą". "W ocenie każdego odbiorcy, rozsądnie i logicznie rozumującego, pozbawionego uprzedzeń, nieskłonnego do wyrażania skrajnych opinii, porównanie legalnie działającej partii politycznej do zorganizowanej grupy przestępczej stanowi jedno z najcięższych oskarżeń, mających na celu zdyskredytowanie, pomówienie oraz przypisanie cech powszechnie uznawanych za niegodziwe" – czytamy w pozwie, złożonym kilka dni temu w Sądzie Okręgowym w Warszawie.
Czytaj też:
Profesor hejter
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda