W środę w centrali PiS na Nowogrodzkiej odbyła się narada. Oficjalnie dotyczyła wyborów, ale wiadomo, że rozmawiano także o sprawie lotów marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
"W dusznym powietrzu wczesnego popołudnia premier Mateusz Morawiecki (51 l.) aż dwie godziny czekał pod siedzibą PiS na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim (70 l.). Klimatyzowane wnętrze limuzyny tym razem z pewnością nie poprawiło atmosfery" – napisał w czwartkowym wydaniu "Fakt".
Doniesienia gazety zdementował rzecznik rządu Piotr Muller. "Informacja @FAKT24PL dot. rzekomego oczekiwania Premiera na spotkanie w siedzibie PiS jest perfidnym kłamstwem. Gdy wczoraj redakcja mnie o to zapytała jednoznacznie zdementowałem ten #FakeNews" – napisał na Twitterze.
Dzisiaj o godz. 12:30 oświadczenie dla mediów wygłosi prezes Jarosław Kaczyński. Według nieoficjalnych informacji Marek Kuchciński ma zostać odwołany z funkcji marszałka Sejmu.
Prasa donosi, że Kuchcińskiego może zastąpić na tym stanowisku Małgorzata Wassermann, "jedynka" PiS w Krakowie.
Czytaj też:
Gazety prześwietliły Kuchcińskiego. Tym razem nie chodzi o loty