Burza w Białym Domu. Fala rezygnacji po zamieszkach w Waszyngtonie

Burza w Białym Domu. Fala rezygnacji po zamieszkach w Waszyngtonie

Dodano: 
Siedziba prezydenta Stanów Zjednoczonych
Siedziba prezydenta Stanów ZjednoczonychŹródło:pixabay.com/tpsdave/CC0 Public Domain
Amerykańskie media donoszą o pierwszych rezygnacjach w związku z wczorajszymi wydarzeniami w Waszyngtonie.

We wtorek zwolennicy Donalda Trumpa oblegali Kapitol. Posiedzenie Kongresu w sprawie wyborów prezydenckich zostało przerwane. Protestujący wbiegli do sali obrad Izby Reprezentantów, w tym na mównicę, oraz do biura przewodniczącej tej izby Nancy Pelosi. Część z nich była uzbrojona.

Wciąż nie wiadomo ile osób zostało poszkodowanych w efekcie zamieszek. CNN podaje, że zginęły co najmniej cztery osoby.

Sytuacja została opanowana około północy, czasu polskiego. W Waszyngtonie wprowadzono godzinę policyjną.

Fala rezygnacji w Białym Domu

Jak podaje CNN, ze stanowiska zrezygnował już zastępca doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Donalda Trumpa – Matt Pottinge. Informator stacji CNN twierdzi, że rezygnacja Pottingera to bezpośrednia reakcja na wystąpienie Trumpa skierowane do osób szturmujących Kapitol.Z doniesień medialnych wynika także, że rezygnację planuje doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Robert O'Brien.

Ze stanowiska odeszła także Stephanie Grisham, była rzeczniczka Białego Domu, dotychczas szefowa gabinetu amerykańskiej pierwszej damy Melanii Trump. Grisham nie chciała komentować w rozmowie z mediami swojej decyzji.

CNN podaje również, że rezygnację złożył zastępca szefa personelu Chris Liddell.

Serwis ABC News informuje natomiast, że pracę w Białym Domu zakończyły także Sarah Matthews z biura prasowego oraz Anna Cristina Niceta, która odpowiadała za organizację spotkań.

twitter

Źródło: CNN / ABC News
Czytaj także