"Duży krok do przodu". Francuski dziennikarz: Macron zmienił zdanie o Polsce

"Duży krok do przodu". Francuski dziennikarz: Macron zmienił zdanie o Polsce

Dodano: 
Mateusz Morawiecki i Emmanuel Macron przed Pałacem Elizejskim w Paryżu
Mateusz Morawiecki i Emmanuel Macron przed Pałacem Elizejskim w Paryżu Źródło: Krystian Maj/KPRM
Ta wizyta Mateusza Morawieckiego w Paryżu była dużym krokiem do przodu – ocenił francuski dziennikarz Bernard Margueritte.

Szef polskiego rządu w środę w Paryżu spotkał się w Pałacu Elizejskim z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Mateusz Morawiecki poinformował później za pośrednictwem mediów społecznościowych, że ich spotkanie zdominowały kwestie związane z epidemią koronawirusa i gospodarką. Przywódcy rozmawiali m.in. o współpracy w obszarze programów szczepionkowych, współpracy z Komisją Europejską, sprawiedliwej transformacji energetycznej, czy wywieraniu nacisku na producentów szczepionek przeciw COVID-19, żeby jak najszybciej wywiązywały się ze swoich zobowiązań wobec Polski i Francji. Pojawiły się także kwestie podatku cyfrowego, ws. którego - jak zapewnił Morawiecki - "Polska i Francja mają wspólny punkt widzenia".

Czytaj też:
Morawiecki podał szczegóły swojej rozmowy z Macronem

Do środowej wizyty premiera Morawieckiego we Francji odniósł się na antenie Polskiego Radia 24 dziennikarz, publicysta, wieloletni korespondent francuskich mediów w Polsce Bernard Margueritte.

"Dziś to się zmieniło"

Przypominając o wcześniejszych licznych atakach Macrona na Polskę dziennikarz podkreślił, że wynikały one z faktu, że "prezydent był źle poinformowany". Margueritte zwrócił uwagę, że miał on doradców, którzy w kwestiach polskich pozostawali pod wpływem dzisiejszej opozycji. – Dziś to się zmieniło – ocenił.

– Tym bardziej, że sytuacja się zmieniła i zmusiła go do zrewidowania wielu swoich pierwotnych zdań. Jest postęp. Na razie normalizacja, bo postęp - jak widzimy - jest stopniowy, coraz lepiej jest w stosunkach polsko-francuskich, ja oczywiście bardzo się z tego cieszę, ale to dość powoli idzie – mówił gość Antoniego Trzmiela.

Zdaniem dziennikarza, wizyta premiera Morawieckiego "była dużym krokiem do przodu" zarówno w kwestii politycznej, jak i gospodarczej. – Od strony politycznej pan Macron zmienił wiele swoich pierwotnych zdań z powodu wpływu COVID-u. To jest trochę przykre, że pandemia pozwoliła tutaj na poprawę w tej dziedzinie – przyznał.

Przełomowe wystąpienie

Bernard Margueritte przywołał wygłoszone po pierwszej fali epidemii wystąpienie Macrona, które określił jako "przełomowe". Jak mówił, prezydent odwołał się w nim do tożsamości francuskiej, mówił o "ponownym odzyskaniu niepodległości", a nawet "Europie ojczyzn". Dziennikarz zwróćił uwagę, że ten, który uchodził za największego unijnego federalistę, zaczął w znacznym stopniu popierać polską koncepcję Europy niepodległych, suwerennych państw.

– Z drugiej strony jest fakt, że przedsiębiorstwa francuskie - premier Morawiecki o tym mówił w Paryżu - mają dużą pozycję w Polsce. I wiadomo, że Polska z tego korzysta, (...) ale te firmy wycofują dużą część zysku do macierzystych firm we Francji i to im pomaga – tłumaczył Margueritte. Francuski dziennikarz podkreślił, że przedsiębiorcy w jego kraju mają świadomość, że jakiekolwiek sankcje nałożone na Polskę, uderzyłyby przede wszystkim w nich, stąd lobbują w obronie Polski.

Czytaj też:
Morawiecki w Paryżu. "Wierzę mocno w przyjaźń Polski i Francji"
Czytaj też:
Spotkanie Morawieckiego z Macronem. Ważny apel do Komisji Europejskiej

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także