Nakaz ws. Putina. RPA chce się skonsultować z Rosją

Nakaz ws. Putina. RPA chce się skonsultować z Rosją

Dodano: 
Naledi Pandor i Siergiej Ławrow
Naledi Pandor i Siergiej Ławrow Źródło:PAP/EPA / KIM LUDBROOK
Republika Południowej Afryki ostrożnie odnosi się do nakazu MTK ws. aresztowania Władimira Putina.

Minister ds. stosunków międzynarodowych i współpracy międzynarodowej RPA Naledi Pandor powiedziała, że rząd będzie musiał przedyskutować nakaz aresztowania rosyjskiego dyktatora Władimira Putina i skonsultować się ze stroną rosyjską.

Polityk podkreśliła, że rząd Republiki Południowej Afryki musi omówić wydanie przez Międzynarodowy Trybunał Karny nakazu aresztowania prezydenta Rosji. Według minister, władze będą musiały skonsultować się ze stroną rosyjską w sprawie nakazu.

– Republika Południowej Afryki będzie musiała przyjrzeć się obowiązującym przepisom naszego ustawodawstwa. Będziemy również musieli odbyć dyskusję jako gabinet ministrów, a także z naszymi kolegami w Rosji, i określić ruchy na przyszłość – wskazała Pandor.

W sierpniu 2023 roku Putin planuje wziąć udział w szczycie BRICS w RPA. 19 marca Vincent Magwenya, rzecznik prezydenta Republiki Południowej Afryki, powiedział, że rząd "jest świadomy swoich zobowiązań prawnych. Jednak od teraz do szczytu będziemy nadal współpracować z różnymi zainteresowanymi stronami".

Miedwiediew grozi sędziom

W minionym tygodniu Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakazy aresztowania prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina i rosyjskiej rzecznik praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, która ma nadzorować przymusowe deportacje ukraińskich dzieci do Rosji.

Decyzja oznacza, że Putin i Lwowa-Biełowa mogą być aresztowani w krajach, które ratyfikowały Rzymski Statut Międzynarodowego Trybunału Karnego z 17 lipca 1998 roku.

Ruch MTK bardzo nie spodobał się Dmitrijowi Miedwiediewowi. "Upadła Liga Narodów, ZSRR rozważał wyjście z ONZ, konwencje i inne akty międzynarodowe dziś prawie nie są przyjmowane, panuje całkowita stronniczość i dyktat grupy państw anglosaskich" –napisał w serwisie Telegram.

"Postanowili osądzić prezydenta innego mocarstwa atomowego, które nie jest członkiem MTK, na tych samych przesłankach co USA i inne kraje. Jest to przecież zawalenie się podstaw i zasad prawa. W tym postulatu nieuchronności odpowiedzialności. Teraz nikt nie będzie chodził do żadnych organów międzynarodowych, wszyscy będą uzgadniać między sobą. Wszystkie głupie decyzje ONZ i innych struktur będą pękać w szwach. Nadchodzi ponury zachód słońca całego systemu stosunków międzynarodowych. Zaufanie się wyczerpało" – stwierdził były prezydent i były premier Rosji, a obecnie wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.

Czytaj też:
Międzynarodowy Trybunał Karny reaguje na groźby Rosji

Źródło: pravda.com.ua
Czytaj także