Szef gabinetu Orbana tłumaczy, dlaczego Węgry nie aresztują Putina

Szef gabinetu Orbana tłumaczy, dlaczego Węgry nie aresztują Putina

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin i premier Węgier Viktor Orban
Prezydent Rosji Władimir Putin i premier Węgier Viktor Orban 
Węgry nie aresztowałyby prezydenta Rosji Władimira Putina, gdyby wjechał do naszego kraju – oświadczył szef gabinetu premiera Viktora Orbana, Gergely Gulyas.

Węgry podpisały i ratyfikowały Statut Rzymski ustanawiający Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK w Hadze), który wydał nakaz aresztowania Putina, oskarżając go o zbrodnię wojenną polegającą na nielegalnej deportacji dzieci z Ukrainy do Rosji.

Zapytany, czy Putin zostałby aresztowany, gdyby przyjechał na Węgry, szef sztabu Orbana Gergely Gulyas powiedział na odprawie, że Statut Rzymski nie został wbudowany w węgierski system prawny.

– Możemy powołać się na węgierskie prawo i na tej podstawie nie możemy aresztować prezydenta Rosji, ponieważ statut MTK nie został ogłoszony na Węgrzech – stwierdził Gulyas.

Dopytywany o szczegóły powiedział, że jego rząd "nie zajął stanowiska" w sprawie nakazu aresztowania Putina wydanego przez haski trybunał. – Te decyzje nie są najszczęśliwsze, ponieważ idą w kierunku dalszej eskalacji, a nie w kierunku pokoju. To moja osobista opinia – zaznaczył.

MTK wydał nakaz aresztowania Putina

17 marca Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina i rosyjskiej komisarz ds. praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej.

W oświadczeniu trybunału stwierdzono, że oboje mogą odpowiadać za zbrodnię wojenną polegającą na bezprawnej deportacji dzieci i przewożeniu ich z okupowanych terenów Ukrainy do Federacji Rosyjskiej.

– Prawo międzynarodowe zabrania okupantom przemieszczania ludności cywilnej z terytorium, na którym mieszkają, na inne terytoria – powiedział prezes MTK prof. Piotr Hofmański. I dodał, że dzieci korzystają ze szczególnej ochrony na mocy konwencji z Genewy.

Pieskow: Moskwa tego nie uznaje

Komentując tę decyzję, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zaznaczył, że Moskwa nie uznaje jurysdykcji MTK. Z kolei rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że decyzje MTK nie mają dla Rosji żadnego znaczenia, a ewentualne nakazy aresztowania są prawnie nieważne.

Decyzja MTK oznacza, że Putin i Lwowa-Biełowa muszą liczyć się z możliwością aresztowania w ponad 120 krajach, które ratyfikowały statut rzymski z 1998 r., czyli traktat ustanawiający Międzynarodowy Trybunał Karny.

Czytaj też:
Nakaz aresztowania Putina. Rosja wszczyna postępowanie karne wobec MTK
Czytaj też:
Międzynarodowy Trybunał Karny reaguje na groźby Rosji

Źródło: Reuters
Czytaj także