Policja potwierdza: O godz. 12 na marszu było ok. 100 tys. osób

Policja potwierdza: O godz. 12 na marszu było ok. 100 tys. osób

Dodano: 
Rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji podinsp. Sylwester Marczak
Rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji podinsp. Sylwester Marczak Źródło: PAP / Marcin Obara
Stołeczna policja potwierdziła krążące w niedzielę w mediach dane dot. frekwencji na "marszu miliona serc". Wyliczenia odnoszą się do początku imprezy.

"Zawsze szacujemy liczbę uczestników poszczególnych przedsięwzięć na potrzeby zapewnienia stosownych sił niezbędnych do zabezpieczenia, ale jej nie podajemy. Natomiast informacje podane w mediach pokrywają się z szacowaną frekwencją z godz. 12.00, tj. ok. 60 tys. na Rondzie Dmowskiego i ok. 40 tys. na trasie przemarszu. Zabezpieczyliśmy również przejazd ok. 470 autokarów" – podała w mediach społecznościowych Komenda Stołeczna Policji.

Marsz Tuska raczej spokojny

Jak przekazał podczas niedzielnej konferencji prasowej Sylwester Marczak, "początkowe liczby mówią o jednej osobie wstępnie zatrzymanej w związku ze zniesławieniem policjanta". – Mówimy również o czynnościach wykonywanych z czterema osobami, które latały dronami pomimo że w tym miejscu tego robić nie mogły – dodał. Poza tym, jak przekazał rzecznik, "marsz miliona serc" przebiegł spokojnie.

Podinsp. Marczak pytany przez dziennikarzy o szacunki policji dotyczące liczby uczestników przemarszu podkreślił, że od kilku lat takie szacunki przez policję nie są podawane. – Naszym celem jest zabezpieczenie. Od kilku lat nie podajemy liczb. Nie widzę powodu, żebyśmy te liczby podawali oficjalnie czy nieoficjalnie – powiedział.

"Z szacunkowych obliczeń Onetu wynika, że frekwencja w tym kulminacyjnym momencie wynosiła od 600 do 800 tys. osób. To mniej niż wynika z deklaracji stołecznego ratusza oraz lidera Koalicji Obywatelskiej Donalda Tuska (który mówił o ponad milionie uczestników), ale więcej niż na Marszu 4 czerwca" – opisuje Onet.

Według naszych obliczeń 150-200 tysięcy ludzi było od samego początku. Nie chodzi o to, że ustalimy, czy było 100 tysięcy więcej czy 100 tysięcy mniej. Tylko proszę nie wprowadzać nas Polaków w taką narrację – 60 tysięcy, 80 tysięcy, 100 tysięcy. Przyjechała cała Polska. Przyjechali ludzie ze świata – powiedział szef WOŚP na antenie TVN 24. Tymczasem według szefa PO w marszu szło ponad 1 mln uczestników.

Czytaj też:
Prof. Markowski: Rządzą nami złoczyńcy. Staliśmy się pariasem Europy
Źródło: X / Onet/TVN24
Czytaj także