Według doniesień portalu wpolityce.pl działacze Platformy Obywatelskiej rozważają scenariusz powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. Były premier "miałby wystartować w wyborach uzupełniających do Senatu w którymś z okręgów zdominowanych przez opozycję".
Wielu polityków PO podkreśla, że Tusk mógłby uratować tracąca w sondażach partię. Według Bartosza Arłukowicza były premier mógłby odbudować tożsamość Platformy. Z kolei senator Marcin Bosacki stwierdził w jednym z wywiadów, że "nie ma osoby w Platformie Obywatelskiej, która by nie chciała powrotu Tuska do polskiej polityki"
O sprawę powrotu Tuska do kraju został w środę zapytany wicemarszałek Sejmu. Polityk PSL odpowiedział, że słyszał o takich doniesieniach. Zapytany o szczegóły odparł tajemniczo, że "nie może" powiedzieć, co tak naprawdę wie w tej sprawie.
Powrót Tuska
Zdaniem Zgorzelskiego ewentualny powrót do kraju byłego premiera może oznaczać problemy dla obozu rządzącego.
– Jeśli zdecyduje się wrócić, pewnie zamiesza w politycznym kociołku i może być jeszcze bardzo gorąco – powiedział. I dodał: "Jego obecność może sprowadzić różnego rodzaju perturbacje, no i ból głowy Jarosławowi Kaczyńskiemu może towarzyszyć częściej niż obecnie".
Polityk PSL został także zapytany o swoje niedawne słowa dotyczące współpracy z Platformą Obywatelską. Zgorzelski stwierdził wtedy, że za czasów Grzegorza Schetyny, poprzedniego przewodniczącego PO, współpraca między obiema partiami układała się znacznie lepiej.
– Z obecnym kierownictwem, póki co, żadnego ważnego projektu nie zbudowaliśmy, natomiast z przewodniczącym Schetyną udało się co najmniej dwa dobre projekty. Pierwszy to był projekt Koalicji Europejskiej, drugi - projekt paktu senackiego – wyjaśnił.
Czytaj też:
Porozumienie rządu z opozycją? Zgorzelski: Nie ma żadnego dealuCzytaj też:
Koniec zdalnych posiedzeń Sejmu? Zgorzelski złożył wniosek