"Tour de Konstytucja" została zainicjowana kilka dni temu. Jak czytamy w internecie jest to "obywatelskie wydarzenie ogólnopolskie", którego tematem przewodnim jest pytanie o to, "jakie powinno być państwo obywatelskie w oparciu o wartości konstytucyjne".
W wydarzeniu biorą udział środowiska sprzyjające opozycji, Komitet Obrony Demokracji oraz część środowisk sędziowskich. Wśród twarzy akcji są m.in. były muzyk Zbigniew Hołdys oraz Adam Bodnar.
Do dzieci o aborcji
W ramach "Toru de Konstytucja" sędzia Waldemar Żurek zawitał dzisiaj do małopolskich Dobczyc. Towarzyszył mu małopolski prokurator oraz działacze KOD.
Na opublikowanym nagraniu widać, jak w pewnym momencie na plac zostały przyprowadzone również dzieci z pobliskiej szkoły. Szokować może, że oprócz "nauk" o ustawie zasadniczej, organizatorzy postanowili poruszyć temat aborcji.
– Wyobraźmy sobie sytuację, że ścigamy za wszystko. Był tutaj przykład aborcji. Jedziecie do Czech, a my jako prokuratura zatrzymujemy was na granicy, bo takie jest rozporządzenie. Cóż z tego, że jest ono niezgodne z konstytucją – mówił jeden z prokuratorów Bolesław Laszczak do uczniów podstawówki.
Wcześniej natomiast na placu były dzieci z przedszkola, którym wręczono chorągiewki. Oburzenia sprawą nie krył minister edukacji Przemysław Czarnek. Polityk zlecił wnikliwą kontrolę tej szkoły i tego przedszkola i podkreślił, że dzieci zostały wykorzystane.
Bodnar broni Żurka
W rozmowie z Polsat News do sprawy odniósł się RPO Adam Bodnar. Jego zdaniem nikt nie wykorzystywał dzieci. – Dzieci nikt wcześniej nie zapraszał i nie taki był cel akcji – stwierdził.
Jego zdaniem trudno obarczać organizatorów "Tour de Konstytucja" odpowiedzialnością za to, kto się pojawia na spotkaniach.
– Sędzia Żurek nie mówił niczego, czego środowisko nie powtarza dość konsekwentnie od wielu lat. W tym przypadku został wydany wyrok Trybunał w Strasburgu, który potwierdził, że w Trybunale Konstytucyjny mamy osoby, które nie mają statusu sędziego. To są tezy, które są powszechne i oczywiste. Nieraz w wielu kontekstach i sytuacjach sędzia Żurek, stowarzyszenia sędziowskie, ja także powtarzamy to samo. Od tego się zaczął w Polsce kryzys konstytucyjny – mówił Adam Bodnar.
– Sędziowie (wypowiadający się publicznie) nie przekraczają, ale wręcz mają obowiązek wypowiadać się w taki sposób, bo sędziowie są powiernikami tych wartości, które mają służyć demokratycznemu państwu prawnemu – dodał gość Polsatu.
Czytaj też:
Dzieci na wiecu KOD. Kurator: To skandal. Wyciągnę konsekwencjeCzytaj też:
Biskupi za obowiązkową religią lub etyką w szkołach
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
