"Amerykanie nie kiwnęli palcem". Sikorski zgadza się z Jakim

"Amerykanie nie kiwnęli palcem". Sikorski zgadza się z Jakim

Dodano: 
Europoseł PO Radosław Sikorski
Europoseł PO Radosław Sikorski Źródło:PAP / Tytus Żmijewski
Radosław Sikorski przyznał, że Patryk Jaki miał rację w swoim wpisie dotyczącym Amerykanów i zwrotu mienia żydowskiego.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken odniósł się do nowelizacji ustawy medialnej procedowanej wczoraj w Sejmie w specjalnym oświadczeniu. Wyraził swoje zaniepokojenie zaistniałą sytuacją i ocenił, że nowelizacja uderza w jedną z największych amerykańskich inwestycji w Polsce, co może "podważyć silny klimat inwestycyjny" w naszym kraju. Jego niepokój wzbudziła również nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego w kontekście mienia żydowskiego.

Na jego słowa zareagował Patryk Jaki, publikując na Twitterze komentarz po angielsku. Zarzucił Amerykanom, że mogli pomóc Polsce w czasie wojny, ale podobnie jak Anglia nie zrobili wówczas zbyt wiele.

We wpisie padło zdanie, które wzbudziło spore zamieszanie: "Remember who asked the U.S. for help with the Holocaust when you could really help?". Zdanie to po polsku brzmi "Pamiętasz, kto prosił USA o pomoc w Zagładzie (lub z Zagładą), kiedy mogliście naprawdę pomóc?". Wielu nieprzychylnych Jakiemu osób wytykało europosłowi niefortunne tłumaczenie, które miałoby sugerować, że Polska prosiła o pomoc w przeprowadzeniu Holokaustu.

Kilka godzinach później Jaki skasował swój wpis i wprowadził korektę: "(...) who asked the U.S. to help stop the Holocaust (...)", a więc "kto prosił USA o pomoc, by zatrzymać Holokaust".

Sikorski zgadza się z Jakim

W piątek o wpis Patryka Jakiego był pytany w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Radosław Sikorski.

– Pan Patryk Jaki w tym wpisie (…) napisał, że Amerykanie nie pomogli nam w Holokauście. No ja bym jednak koledze europosłowi radził popracować nad angielskim – powiedział uszczypliwie. – Tak jakby oskarżał Polskę o sprawstwo w Holokauście, tyle że Amerykanie nam w tym rzekomo nie pomogli – dodał.

Polityk zaznaczył jednak, że abstrahując od niefortunnego sformułowania Jakiego, zgadza się z nim, co do meritum. – Amerykanie palcem nie kiwnęli dla polskich Żydów w latach 40. (...). Więc te interwencje teraz są cokolwiek spóźnione – stwierdził.

Czytaj też:
"Partia rządząca może sobie nie zdawać sprawy...". Sikorski ostrzega PiS
Czytaj też:
Jaki zdradza "prawdę o TVN"
Czytaj też:
Olejnik nie wiedziała, co powiedzieć. Sikorski na żywo obrażał Kukiza

Czytaj także