Dwa byli prezydenci zaapelowali do Andrzeja Dudy o zawetowanie "lex TVN". O sprawie donosi "Super Express", który przytacza także argumenty byłych polityków.
Zdaniem Bronisława Komorowskiego sprzeciw prezydenta wobec nowelizacji ustawy medialnej powinien mieć miejsce ze względu na dobro polsko-amerykańskich relacji. Były polityk PO wskazał także, że tą decyzją Andrzej Duda pokazałby, że jest prezydentem "całej Polski".
– Bardzo bym chciał, by pan prezydent wybił się na niezależność i pokazał, że nie jest prezydentem jednej partii, ale całej Polski – stwierdził Komorowski w rozmowie z tabloidem.
Z kolei Aleksander Kwaśniewski domaga się zdecydowanego stanowiska prezydenta.
– Dziś powinniśmy zadać pytanie Andrzejowi Dudzie, żeby określił się, czy jest gotów podpisać lex TVN, czy oczekuje istotnych poprawek, czy rozważa zawetowanie ustawy – powiedział.
"Lex TVN"
W środę Sejm przyjął nowelizację ustawy medialnej. Projekt zakłada doprecyzowanie przepisów dotyczących przyznawania koncesji radiowo-telewizyjnej stacjom należącym do kapitału zagranicznego. Za ustawą opowiedziało się 228 posłów, przy 216 głosach przeciw oraz 10 głosach wstrzymujących się.
Opozycja utrzymuje, że realnym celem wprowadzenia zmian w ustawie medialnej jest pozbycie się z Polski stacji TVN. Z kolei PiS przekonuje, że nowe regulacje są potrzebne, aby chronić rodzimy rynek medialny przed wrogim przejęciem.
Decyzja posłów wywołała niezadowolenie części europejskich mediów. Jeden ze szwedzkich dzienników oskarżył Polskę o autorytaryzm. Z kolei niemiecka prasa domaga się od Unii Europejskiej zdecydowanej reakcji.
Będzie weto prezydenta?
Tymczasem część komentatorów wskazuje na niedzielną wypowiedź Andrzeja Dudy, która może sugerować, że prezydent jednak zawetuje nowelizację ustawy medialnej.
Podczas obchodów Święta Wojska Polskiego prezydent wygłosił przemówienie. W pewnym momencie Andrzej Duda poruszył temat sojuszy i międzynarodowych zobowiązań Polski.
– Ale wierzę w to głęboko i zapewniam jako prezydent, że będziemy dotrzymywali również innych naszych zobowiązań. Także wynikających z umów dwustronnych (...) Także tych dotyczących współpracy gospodarczej, handlowej i innych. Polska umów dotrzymywała, dotrzymuje i będzie dotrzymywała. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości – powiedział Duda. Prezydent zapewnił także, że będzie stał na straży "konstytucyjnych zasad".
– W tym zasady wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także zasady prawa własności i wszystkich innych zasad konstytucyjnych, równego traktowania, zasady proporcjonalności i wszystkiego tego, co ważne w państwie demokratycznym – powiedział.
Czytaj też:
Komorowski: Marszałek Witek zasługuje na najsroższą karęCzytaj też:
Kwaśniewski: Czeka nas trudna rozmowa z Amerykanami w sytuacji, w której nie mamy argumentów