Horała: Tusk powinien polecić swoim posłom, żeby przestali pajacować

Horała: Tusk powinien polecić swoim posłom, żeby przestali pajacować

Dodano: 
Wiceminister infrastruktury Marcin Horała podczas konferencji prasowej
Wiceminister infrastruktury Marcin Horała podczas konferencji prasowej Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Donald Tusk powinien wydać posłom PO polecenie, żeby przestali pajacować na granicy – uważa Marcin Horała z PiS.

Grupa migrantów od kilkunastu dni koczuje w pobliżu granicy polsko-białoruskiej na wysokości miejscowości Usnarz Górny (woj. podlaskie). Według Straży Granicznej grupa liczy 24 osoby, które znajdują się po białoruskiej stronie granicy.

Część opozycji przekonuje, że mamy do czynienia z uchodźcami, których Polska powinna przyjąć. We wtorek wieczorem poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski próbował biegiem przedrzeć się przez kordon funkcjonariuszy pilnujących migrantów, którzy od kilkunastu dni koczują na polsko-białoruskiej granicy w pobliżu miejscowości Usnarz Górny. Sterczewski został powstrzymany przez służby.

Horała: Tusk chce pomóc? To niech nie zawraca głowy

Sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała mówił w piątek w Polskim Radiu, co powinien zrobić Donald Tusk, by pomóc w rozwiązaniu kryzysu na granicy.

– Jeżeli Donald Tusk chciałby coś w tej sprawie zrobić i chciałby pomóc, to nie zajmując czas i zawracając głowę osobom, które wykonują swoje obowiązki, żeby polskie granice były dobrze zabezpieczone, tylko wykonując tę pracę ze swoimi podwładnymi, ze swoimi posłami, wyraźnie wydając im polecenie, żeby przestali tam pajacować i przeszkadzać żołnierzom i strażnikom granicznym – stwierdził.

"Jedyny konkret to czepianie się rządu"

Horała dodał, że gdyby posłowie PO nie posłuchali Tuska, to "powinien się od nich odciąć, wykluczyć, wyrzucić z klubu, z partii". – To rzecz oczywista, każda osoba dobrej woli by tak postąpiła. Tylko że ja oczywiście nie mam złudzeń, że pan Donald Tusk jest osobą dobrej woli – oświadczył. – Ma tu pewien polityczny problem, bo jest politykiem w miarę zręcznym i wie, że tego typu działania nie przysparzają popularności – dodał.

Zdaniem ministra Tusk "próbuje udać, że go nie ma, a jak już się nie udało, no to wydał takie oświadczenie, w którym właściwie jedyny konkret to jest taki, żeby znów się przyczepić do rządu, jakby od debatowania z panem Tuska polska granica miałaby być bezpieczniejsza". – Absolutnie nie będzie, to jest strata czasu – ocenił.

Czytaj też:
Łukaszenka gotowy uwolnić Polaków. Dyktator podał warunek
Czytaj też:
"Nikt Pana nie upoważnił". Żukowska stawia Tuska do pionu

Źródło: Polskie Radio Program 1
Czytaj także