W PE debata o aborcji w Teksasie. Jaki: Nadzwyczajny poziom głupoty lewicy

W PE debata o aborcji w Teksasie. Jaki: Nadzwyczajny poziom głupoty lewicy

Dodano: 
Europoseł Patryk Jaki
Europoseł Patryk Jaki Źródło:PAP / Paweł Supernak
W czwartek w Parlamencie Europejskim zorganizowana została debata nt. zakazu aborcji wprowadzonego w amerykańskim stanie Teksas.

Europosłowie debatowali nad rezolucją, w które PE "wzywa rząd stanu Teksas do szybkiego uchylenia SB8, aby zapewnić bezpieczne, legalne, bezpłatne i dobrej jakości zabiegi aborcyjne oraz aby wszystkie kobiety i dziewczęta miały do nich łatwy dostęp".

Dalej PE "solidaryzuje się z kobietami Teksasu i osobami zaangażowanymi w świadczenie zabiegów i wspieranie dostępu do nich w tak trudnych okolicznościach oraz udziela im poparcia". W tekście rezolucji wskazano, że Parlament "z zadowoleniem przyjmuje wysiłki prezydenta Joe Bidena, który zlecił Radzie i Biuru Doradcy Białego Domu rozpoczęcie angażujących cały rząd działań w odpowiedzi na tę decyzję, aby zapewnić kobietom w Teksasie dostęp do bezpiecznej i legalnej aborcji zgodnie z wyrokiem w sprawie Roe kontra Wade; z zadowoleniem odnotowuje, że w piątek 1 października 2021 r. administracja prezydenta Joe Bidena wezwała sędziego do zablokowania zakazu aborcji nałożonego przez Teksas".

Mocny głos Jakiego

Podczas debaty głos zabrał europoseł PiS Patryk Jaki.

– Mówicie, że usunięcie tego dziecka to jest prawo człowieka. Prawo do uśmiercania. A wiecie, że koncepcja, według której każde życia ma swoje prawa, każde życie ma swoją godność, każdy człowiek ma swoją godność, niezbywalną godność – mówił polityk, powołując się na koncepcję praw człowieka.

– I ta godność niezbywalna dotyczy również słabszych, niepełnosprawnych, ale również tych całkowicie zdrowych, którzy nie potrafią się dziś przed waszą agresją bronić – wskazywał Patryk Jaki.

twitter

Sąd zablokował prawo pro-life w Teksasie

Joe Biden zgodnie z zapowiedzią uruchomił całą machinę rządowo-administracyjną, żeby zablokować teksańską ustawę o biciu serca, która, jak szacują obrońcy życia, od 1 września mogła uratować już nawet 3000 ludzkich istnień. Dwa sądy odrzuciły już pozwy złożone przez przemysł aborcyjny i przez administrację Bidena. „Katolicki” prezydent USA podjął jednak kolejną ofensywę i tym razem odniósł częściowe zwycięstwo.

Gubernator Teksasu: Najcenniejszym prawem jest prawo do życia

Mianowany przez Barracka Obamę sędzia federalny Robert Pitman przychylił się do nowego pozwu złożonego przez Departament Sprawiedliwości. Sędzia poparł argumentację, wedle której władze stanowe nie mają prawa ograniczać zabijania nienarodzonych dzieci, ponieważ jest to sprzeczne z Konstytucją. Tym razem pretekstem do takiego oskarżenia był zapis teksańskiej Heartbeat Act pozostawiający składanie pozwów przeciwko aborcjonistom w rękach obywateli, a nie władzy.

Wskutek orzeczenia wykonalność prawa ma zostać tymczasowo zawieszona, aż do wyroku sądu apelacyjnego. Jak argumentuje katolicki gubernator Teksasu, Greg Abbott, „najcenniejszym prawem jest prawo do życia” i żadne inne prawo nie może być egzekwowane, łącznie z „konstytucyjnym prawem do kontroli nad własnym życiem”, bo tak orzeczenie sądu określiło „prawo” matki do decydowania o uśmierceniu własnego dziecka. Uzasadnienie wyroku wydane przez Roberta Pitmana budzi wątpliwości odnośnie jego ideologicznej bezstronności.

Czytaj też:
Była aborcjonistka: Promując szczepionki, Kościół wspiera aborcję
Czytaj też:
Jedna z liderek "Strajku Kobiet" z nowymi zarzutami

Źródło: Twitter / europarl.eurpoa.eu/lifenews.com
Czytaj także