„Czy Polska już zginęła?”. Niemiecki dziennik o taktyce Kaczyńskiego wobec UE

„Czy Polska już zginęła?”. Niemiecki dziennik o taktyce Kaczyńskiego wobec UE

Dodano: 18
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Leszek Szymański
Komentator „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (FAS) wskazuje, że plan Jarosława Kaczyńskiego dotyczący sporu z Unią Europejską polega na "wyczekiwaniu" na polityczne rozstrzygnięcia w najważniejszych krajach Wspólnoty.

W październiku polski Trybunał Konstytucyjny orzekł o wyższości polskiej konstytucji nad prawem unijnym. Wyrok zapadł w odpowiedzi na wniosek skierowany w marcu przez premiera Mateusza Morawieckiego. Jeszcze tego samego dnia, Komisja Europejska opublikowała komunikat, w którym wyraziła "poważne obawy" związane z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.

Jak zauważa autor artykułu w "FAS", to orzeczenie zapoczątkowało dyskusję w Polsce o możliwym opuszczeniu Unii Europejskiej.

„Tlący się konflikt pomiędzy Warszawą a Brukselą, pomiędzy Unią Europejską a jednym z największych krajów członkowskich zaostrzył się na tyle, że wiele osób pyta, czy po brexicie grozi polexit – strata kolejnego dużego kraju?” – zastanawia się Gerhard Gnauck. Autor, parafrazując słowa polskiego hymnu, pyta także: „Czy Polska już zginęła?”.

W co gra Kaczyński

Dziennikarz zauważa, że poparcie dla członkostwa w UE sięga w Polsce prawie 90 proc. Przytacza także zapewnienia przedstawicieli Zjednoczonej Prawicy o braku jakichkolwiek przesłanek do mówienia o polexicie. Jednocześnie Gnauck przypomina głośne wypowiedzi Ryszarda Terleckiego (o konieczności podjęcia zdecydowanych działań wobec UE) oraz Marka Suskiego (o "brukselskim okupancie").

Autor wskazuje także na korzyści ekonomiczne, jakie Polska odnosi na przynależności do UE. "Polska wpłaca do unijnego budżetu ok. czterech miliardów euro rocznie, a otrzymuje od 10 do 17 mld euro. Od wstąpienia do Unii w 2004 roku do 2020 roku Polska otrzymała unijne środki w wysokości ok. 130 mld euro netto" – podał „FAS”.

Gnauck pisze, że część polskich polityków została zaślepiona sukcesami ekonomicznymi ostatnich lat. Równocześnie stwierdza, że eskalacja konfliktu z UE może przynieść negatywne skutki finansowe dla Polski. W związku z tym komentator zastanawia się, jaką taktykę wobec sporu z KE przyjmie polski rząd.

Plan prezesa PiS.

Gnauck wyjaśnia, że Kaczyński czeka na zmiany polityczne w najważniejszych krajach Wspólnoty. W tym celu przytoczył opinię byłego wicepremiera Jarosława Gowina, który stwierdził, że Kaczyński w jego obecności nigdy nie wspominał o polexicie. Zdaniem lidera Porozumienia taktyka Kaczyńskiego ma polegać na "wyczekiwaniu".

Prezes PiS ma liczyć na to, że w części państw członkowskich wkrótce dojdą do władzy politycy, którzy "postrzegają Europę i demokrację tak samo jak on".

Dziennikarz przypomina, że we Francji wybory parlamentarne odbędą się już w kwietniu przyszłego roku. „Po nich Europa może wyglądać całkiem inaczej (niż obecnie)” – konkluduje Gerhard Gnauck.

Czytaj też:
Kaczyński o sporze z UE: W sprawach podstawowych nie ustąpimy
Czytaj też:
Dworczyk może odetchnąć? Kaczyński o przyszłości szefa KPRM

Źródło: Deutsche Welle / „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”
Czytaj także