"To pierwszy raz w historii". Von der Leyen uderza w Polskę

"To pierwszy raz w historii". Von der Leyen uderza w Polskę

Dodano: 
Ursula von der Leyen w Parlamencie Europejskim
Ursula von der Leyen w Parlamencie Europejskim Źródło:Flickr / GUE/NGL / CC BY-SA 2.0
– To pierwszy raz w historii,gdy sąd państwa członkowskiego stwierdza że unijne traktaty są niekompatybilne z konstytucją. To ma poważne konsekwencje dla Polaków – mówiła Ursula von der Leyen podczas debaty w Parlamencie Europejskim.

We wtorek od godz. 9:00 rozpoczęła się debata z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen nad wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego kwestionującym prymat prawa europejskiego nad prawem polskim.

Posłowie do PE zagłosują nad rezolucją w tej sprawie w czwartek. Z kolei w środę mają dyskutować nad praktycznie całkowitym zakazem aborcji w Polsce, który wszedł w życie w styczniu 2021 roku.

"To pierwszy raz w historii"

Podczas dzisiejszych obrad jako pierwsza przemawiała szefowa KE. Von der Leyen wyraziła zaniepokojenie wyrokiem polskiego TK. Jej zdaniem polski trybunał nie jest niezależny, a wydany wyrok jest bezprecedensowy i podważa jedność Europy.

– To pierwszy raz w historii gdy sąd państwa członkowskiego stwierdza że unijne traktaty są niekompatybilne z konstytucja. To ma poważne konsekwencje dla Polaków, wyrok podważa niezawisłość sędziów. Bez niezawisłych sądów ludzie są mniej chronieni. Polacy muszą być w stanie polegać na sprawiedliwych sądach tak samo jak inni Europejczycy. W Unii wszyscy cieszymy się tymi samymi prawami. Jeżeli prawo europejskie będzie stosowane inaczej Gdańsku i Getyndze to Europejczycy nie będą równie traktowani – stwierdziła szefowa KE.

Von der Leyen stwierdziła, że Polacy dołączając do UE oczekiwali ze Unia będzie bronić ich praw. – Takie jest zadanie Komisji. Praworządność to spoiwo które trzyma nas razem. Jest to niezmiernie ważne dla ochrony wartości - demokracji, wolności, równości, praw człowieka. Wszystkie kraje członkowskie godziły się na to jako wolne narody. Nie możemy i nie pozwolimy, aby nasze wartości były podważane. Komisja będzie działać – oznajmiła von der Leyen.

Trzy opcje

Polityk podkreśliła, że KE ma obecnie trzy opcje do wyboru w sporze z Polską.

– Opcja pierwsza zakłada prawne podważenie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Opcja druga to mechanizm warunkowości, polski rząd będzie musiał wyjaśnić, jak ma zamiar chronić europejskie fundusze, uwzględniając ten wyrok TK – mówiła.

– Opcja trzecia to procedura z art. 7. To najsilniejsze narzędzie i będziemy musieli do niego wrócić. Polski TK podważył unijne traktaty, a my nie uważamy polskiego Trybunału za niezależny czy niezawiły i to sprawia że zamyka się koło – oceniła.

Jan Paweł II, Lech Wałęsa, Lech Kaczyński

– Żałuję, że musimy tak rozmawiać. Jestem zwolenniczką dialogu, ale trzeba rozwiązać tę sytuację. Widzimy Polskę w Zjednoczonej Europie, Polska odgrywa duża rolę w Europie i możemy razem zbudować silną Europę – mówiła polityk, podkreślając, że Europa w przeszłości korzystała na wyjątkowym doświadczeniu Polski.

– Kiedy Karol Wojtyła jako papież Jan Paweł II udał się do swojej ojczyzny, zmienił historię Europy na zawsze, gdy Lech Wałęsa ze związkowcami pokonał ogromną armię, widzieliśmy początek upadku żelaznej kurtyny i gdy Lech Kaczyński ratyfikował traktat lizboński z kartą praw podstawowych utwierdził zaangażowanie Polski po stronie naszych wartości. Polacy odgrywali fundamentalną rolę w jednoczeniu Europy. Polsko zawsze będzie w sercu Europy, niech żyje Polska, niech żyje Europa – zakończyła swoją przemowę von der Leyen.

Czytaj też:
Zandberg o ruchu premiera Morawieckiego: To wyłącznie gra na użytek wewnętrzny
Czytaj też:
Morawiecki w PE. Hołownia: Spodziewam się smutnego dnia

Źródło: TVP Info
Czytaj także