Poseł Konfederacji był dzisiaj gościem Roberta Mazurka w RMF FM. W pewnym momencie dyskusja zeszła na kwestię pandemii oraz szczepień.
"Nie ma przymusu szczepień, a więc powinna być wolność decyzji. Niestety, każdego dnia słyszymy o przypadkach ograniczania tej wolności. Dlatego tak ważne jest, aby w piątkowym głosowaniu Sejm dopuścił naszą ustawę Stop Segregacji Sanitarnej pod obrady" – napisał Dziambor na Twitterze nawiązując do porannej audycji.
Jego wpis spotkał się z ostrą repliką Tomasza Jaskóły - byłego posła Kukiz'15. "Wybacz mi, ale mimo, żeś najrozsądniejszy z Konfederacji zostałeś dziś ośmieszony przez red. Mazurka. Szczepienia nie są prywatną sprawą polityków, jeśli publicznie zachęcają do nieszczepienia. Sprawa zaproszeń faszystów na MN-kompromitująca jak współpraca z ludźmi B. Assada" – napisał Jaskóła na Twitterze.
"Musiał pan sobie zatkać uczy"
Jaskóła nawiązywał w ten sposób do wypowiedzi Mazurka, który się pytał Dziambora o zagranicznych gości zapraszanych na na poprzednie Marsze Niepodległości. Redaktor RMF FM wskazywał, że niektórzy z nich zaprzeczali Holokaustowi oraz mają poglądy faszystowskie. Dziambor odparł, że na całym marszu tego typu osób było raptem kilkanaście, a on nie widział ich. Przekonywał, że spędził natomiast kilka godzin na przyjemnych rozmowach z normalnym ludźmi, którzy całymi rodzinami przyszli na tę manifestację.
– To musiał pan sobie zatkać uczy. Ci gentlemani, ci faszyści przemawiali z podium – podkreślał w rozmowie Robert Mazurek.
– Uważam, że powinniśmy zrezygnować z pewnych brzydkich słów, którymi są opisywani w Polsce patrioci. Ja zawsze mówię o patriotyzmie, a nie o żadnym nacjonalizmie, faszyzmie – przekonywał Dziambor.
Czytaj też:
"Trzaskowski bierze na siebie odpowiedzialność". Jasna deklaracja ws. Marszu NiepodległościCzytaj też:
"Ten marsz jest ważniejszy niż poprzednie". Bąkiewicz nie zamierza odpuścić Trzaskowskiemu