"Opcja zamknięcia granic wciąż leży na stole". Jabłoński komentuje unijne sankcje

"Opcja zamknięcia granic wciąż leży na stole". Jabłoński komentuje unijne sankcje

Dodano: 
Paweł Jabłoński, wiceszef MSZ
Paweł Jabłoński, wiceszef MSZŹródło:PAP / Piotr Nowak
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński poinformował, że w Brukseli wciąż brana pod uwagę jest możliwość nałożenia sankcji gospodarczych na Białoruś.

W poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych 27 państw członkowskich Unii Europejskiejpodjęli decyzję o nałożeniu nowych sankcji na białoruski reżim.

– Ministrowie spraw zagranicznych UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie kolejnego pakietu sankcji wobec Białorusi i w najbliższych dniach nałoży sankcje na odpowiednie osoby i podmioty na Białorusi – powiedział wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell.

Zgodziliśmy się, aby rozszerzyć zakres sankcji na reżim białoruski. Od dzisiaj będziemy mogli nakładać sankcje na więcej osób za organizację tych lotów z ludźmi z kilku krajów na Białoruś, a stamtąd nad granicę UE. Uzgodniliśmy przyjęcie piątego pakietu sankcji, który zostanie sfinalizowany w najbliższych dniach – dodał.

Symboliczne sankcje personalne

O nowym pakiecie sankcji rozmawiał z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. Zdaniem polityka decyzja podjęta przez szefów resortów dyplomacji krajów członkowskich UE świadczy o porażce polityki Łukaszenki.

Tak naprawdę, jeśli mówmy o tym, co Białoruś chciała osiągnąć, to my wiemy, że od miesięcy białoruscy dyplomaci starają się wysłać taki sygnał, że jeżeli sankcje nałożone na Białoruś w maju po porwaniu samolotu Ryanair i zatrzymaniu Romana Pratasiewicza, jeśli te sankcje zostaną zdjęte, to wtedy oni wycofają tych migrantów. Tego nie osiągnęli, dzisiaj już widać, że dostali kolejny pakiet sankcji i główny ich cel z którymi oni rozpoczynali tę operację, nie został zrealizowany – ocenił.

Zakazem wjazdu na teren Unii Europejskiej zostało objętych 30 osób bezpośrednio odpowiedzialnych za kryzys na granicy.

Te sankcje, które zostały nałożone w tej chwili, to jest rozszerzenie listy osób, które będą miały zakaz wjazdu do Unii Europejskiej do co najmniej 166 osób, bo być może ta lista osób będzie jeszcze rozszerzona – poinformował Jabłoński.

Sankcje gospodarcze wciąż na stole

Wiceszef MSZ podkreślił, że jeśli najnowszy pakiet sankcyjny nie przyniesie oczekiwanego skutku, Bruksela rozważy wdrożenie najbardziej dotkliwych kar dla Mińska.

Białoruś w tej chwili nie jest w stanie nic załatwić, a przeżywa potężny kryzys gospodarczy. Jeżeli będzie taka konieczność, to kolejny etap sankcji, to rozszerzenie działań o charakterze gospodarczym. Wszystkie opcje są w tej chwili na stole, zarówno kwestie dotyczące tranzytu, zamknięcia granic – stwierdził Paweł Jabłoński.

Czytaj też:
Minister Rau o możliwości uruchomienia art. 4 Traktatu NATO
Czytaj też:
Sankcje wobec Białorusi za atak hybrydowy. UE wydała zgodę

Źródło: RMF FM, DoRzeczy.pl
Czytaj także