Müller pytany o lockdown: To nie jest przeszłość zamknięta

Müller pytany o lockdown: To nie jest przeszłość zamknięta

Dodano: 
Rzecznik rządu Piotr Mueller
Rzecznik rządu Piotr Mueller Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Staramy się w jak najszerszym zakresie pozostawić otwarte życie społeczno-gospodarcze – podkreślił rzecznik rządu Piotr Müller.

Rzecznik rządu Piotr Müller został zapytany na antenie TVN24, dlaczego właśnie teraz przedstawiono projekt ustawy umożliwiający pracodawcy weryfikację statusu szczepienia pracowników. W odpowiedzi Müller stwierdził, że „środki trzeba podejmować adekwatnie do zaistniałej sytuacji”.

– Sytuacja jest ciężka, ale wynika ona, jeszcze raz podkreślę, z tego, że część osób w Polsce niestety przez lata miała budowane negatywne przeświadczenie co do szczepień – powiedział Piotr Müller.

Lockdown w Polsce?

Pytany o kwestię ewentualnego wprowadzenia lockdownu w Polsce lub w poszczególnych regionach kraju, wskazał, że „to nie jest przeszłość zamknięta”.

– Jeżeli będzie sytuacja w jakimś regionie, w którym służba zdrowia będzie niewydolna i nie będzie można pomóc osobom, które zachorują, to jest możliwość wprowadzenia obostrzeń na danym terenie – mówił rzecznik rządu. – Oczywiście nie chcielibyśmy ich wprowadzać, ale nie jest to oczywiście wariant, który odrzucamy, bo nie możemy go odrzucić, biorąc pod uwagę, że sytuacja różnie wygląda – dodał Müller.

Rosnąca liczba zakażeń w Polsce

Rzecznik rządu odniósł się w rozmowie do rosnącej liczby zakażeń w Polsce, jak również liczby osób, które z powodu zakażenia koronawirusem trafiają do szpitala. Podkreślił, że w przeważającej części są to osoby niezaszczepione.

– Mam panu podać liczbę osób, które zostały zaszczepione? – zapytał prowadzącego rozmowę Konrada Piaseckiego. – Mamy możliwość zaszczepienia się i niestety są takie osoby, które popełniają duży błąd, moim zdaniem wręcz śmiertelny błąd w niektórych przypadkach i się nie szczepią – powiedział Piotr Müller w TVN24.

Wskazał, że rząd buduje infrastrukturę, która wspomaga osoby wymagające hospitalizacji po zakażeniu koronawirusem.

– Przyjęliśmy wariant, w którym tworzymy miejsca dla osób, które są chore, pomagamy tym osobom i staramy się w jak najszerszym zakresie pozostawić otwarte życie społeczno-gospodarcze ze względu i społecznych i ze względów gospodarczych – podkreślił rzecznik rządu.

Czytaj też:
Posłowie Konfederacji wykluczeni z obrad. Berkowicz: Liczę, że pani marszałek się opamięta
Czytaj też:
Niezaszczepieni nie mogą wychodzić z domu. Cejrowski: W jaki sposób mają żyć?

Źródło: TVN24
Czytaj także