Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa była gościem ''Porannej Rozmowy RMF FM'', gdzie pytana była o spór z Czechami o kopalnię w Turowie. Polityk powiedziała, że robi wszystko, aby Czesi wycofali swoje roszczenia.
Moskwa: Mało zostało do dogadania
– Bardzo chcieliśmy z poprzednim rządem się porozumieć. 5 listopada pokładałam duże nadzieje w rozmowie z ministrem Brabcem, który był wówczas jeszcze ministrem. Co prawda było wiadomo, że nowy rząd za chwilę przyjdzie, ale na dogadanie szczegółów mieliśmy jeszcze czas – powiedziała Anna Moskwa.
Dopytywana, kiedy ostatecznie dojdzie do porozumienia w tej sprawie, odpowiedziała, że czeka na telefon od nowej czeskiej minister.
– Jeżeli zadzwoni do mnie, że chce się spotkać, rozmawiać i dokończyć rozmowy, jestem gotowa następnego dnia się spotkać – zadeklarowała minister klimatu i środowiska. – Nadal twierdzę, że bardzo mało zostało do dogadania i w czasie jednego spotkania jesteśmy w stanie to zrobić, jeżeli strona czeska będzie miała taką wolę – dodaje Anna Moskwa.
Polityk powiedziała, że jej ministerstwo nie płaci kar nałożonych przez KE za działalność kopalni w Turowie.
– Za wypłacanie kar nie jest odpowiedzialne nasze ministerstwo – przyznała Moskwa i dodała, że Polska ''nie wie, za co miałaby płacić tę karę''.
Sprawa Mejzy
Minister zapytana o sprawę wiceministra sportu i turystyki Łukasza Mejzy powiedziała, że nigdy się z nim nie spotkała osobiści, ale wie, że temat jest badany.
– Łukasz Mejza nie jest moim kolegą. Nigdy się nie spotkaliśmy. Przynajmniej na tyle, na ile sobie przypominam. Pracuje ze mną w rządzie. Nie znam osobiście pana Mejzy, nie wiem co z tych doniesień medialnych jest prawdą a co nie. Wiem, że temat jest badany i jestem przekonana, że premier w momencie, kiedy będzie miał przekonanie i dowody, że pan Mejza w jakikolwiek sposób złamał prawo czy w jakikolwiek inny sposób jego zachowanie nie jest godne pracy ministra, podejmie taką decyzję i się z nim pożegna – stwierdziła Anna Moskwa w RMF FM.
Czytaj też:
Zalewska: Komisja Europejska chce po prostu zarobić na "Zielonym Ładzie"Czytaj też:
Czesi odrzucili propozycję Polski ws. kopalni w Turowie