Giertych zostanie aresztowany? Mecenas odpowiada prokuraturze

Giertych zostanie aresztowany? Mecenas odpowiada prokuraturze

Dodano: 
Roman Giertych
Roman Giertych Źródło:PAP / Rafał Guz
Ze spokojem oczekuję na wynik kolejnych prób aresztowania mnie – przekazał Roman Giertych na Twitterze.

Prokuratura Regionalna w Lublinie wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mecenasa Romana Giertycha.s Słynny mecenas "od roku nie stawia się na wezwania prokuratury".

Jeżeli sąd wyda zgodę, umożliwi to poszukiwanie Romana Giertycha listem gończym. Rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński już wcześniej podkreślał, że takie rozwiązanie może okazać konieczne, gdyż nawet najbliżsi mecenasa deklarują, że nie znają jego miejsca przebywania podejrzanego.– Okoliczności wskazują zaś, że Roman G. celowo ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, wiedząc o kierowanych do niego wezwaniach i nowych zarzutach prokuratury – dodawał.

Giertych odpowiada prokuraturze

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych sam zainteresowany. Jego zdaniem rządzący chcą w ten sposób przykryć sprawę rosnących cen oraz sytuacji w służbie zdrowia.

"Tak jak powiedziałem w zeszłym tygodniu ze spokojem oczekuję na wynik kolejnych prób aresztowania mnie. Czymś muszą przykrywać drożyznę, zapaść w ochronie zdrowia itd. Ich działania nie wpłyną w żaden sposób na złożenie w tym tygodniu wniosku do Hagi" – napisał mecenas na Twitterze.

Giertych dodaje, że ma zamiar bronić swojego imienia i podkreśla, że zarzuty "zostały już ocenione" przez sąd.

"Przypominam też wszystkim mediom, że podawanie informacji o zarzutach pana Ziobry i spółki przeciwko mnie bez informacji, że zarzuty te zostały już ocenione przez sądy (w 30 orzeczeniach!) nieuchronnie kończyć się będzie w sądzie. Będę bronił swojego dobrego imienia" – napisał na Twitterze.

Czytaj też:
Jest wniosek o areszt dla Romana Giertycha
Czytaj też:
ABW zatrzymała 9 członków zorganizowanej grupy przestępczej

Źródło: Twitter
Czytaj także