W niedzielę przewodniczący Platformy Obywatelskiej wziął udział w proteście zorganizowanym po nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji, która w miniony piątek została przegłosowana przez Sejm. Podczas swojego wystąpienia Donald Tusk miał zacząć cytować wierz autorstwa Czesława Miłosza, w którym pada życzenie śmierci. Lider PO przyznał, że słowa wiersza kieruje do prezydenta Andrzeja Dudy oraz, jak powiedział, "jego mocodawców".
Wystąpienie szefa PO nie spodobało się Annie Marii Żukowskiej, która przyznała, że czuła się niezręcznie słuchając wystąpienia Tuska. Na jej wypowiedź zareagował z koli polityk Platformy Obywatelskiej Bartłomiej Sienkiewicz, który nie szczędził złośliwości polityk Lewicy. "Jak się jest zbyt wrażliwym, żeby walczyć o wolność, to nie trzeba chodzić na manifestacje. Można się sprzeciwiać w myślach. W domu" – drwił poseł Platformy na Twitterze.
"Walka z komuną"
Do sporu nieoczekiwanie dołączyła posłanka PO Joanna Kluzik. "Oboje z @BartSienkiewicz nakrzyczeliśmy się w życiu „precz z komuną”Napięty biceps No i poszła precz, choć ostatnio ma tendencje do powrotu. Lwice lewicy doskonale wpisują się ten sentymentalny dla środowiska @wlodekczarzasty scenariusz. Ale to my mamy know-how na przepędzanie komuny" - napisała była minister.
"Zje-dno-czo-na O-po-zy-cja!!!!" – napisała prześmiewczo w odpowiedzi Żukowska.
Kluzik jednak nie dawała za wygraną i kontynuowała spór. Polityk PO stwierdziła, że "w jej świecie" opozycja jest zjednoczona ale "zawsze walczy z komuną", a następnie oceniła, że podobieństwa między PiS a komunizmem są oczywiste
twittertwitterCzytaj też:
Tusk przekroczył granicę? Morawiecki: Mówił o wieszaniu. Zalał Polskę nienawiściąCzytaj też:
Sondaż: Fatalne wieści dla opozycjiCzytaj też:
Socjolog podsumował wypowiedź Tuska. "Stanie się elementem memu"