Tusk przekroczył granicę? Morawiecki: Mówił o wieszaniu. Zalał Polskę nienawiścią

Tusk przekroczył granicę? Morawiecki: Mówił o wieszaniu. Zalał Polskę nienawiścią

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz MorawieckiŹródło:PAP/EPA / AFP POOL
Donald Tusk zalał Polskę falą hejtu, agresji, nienawiści. Mówił de facto o wieszaniu – stwierdził premier Morawiecki podczas spotkania z dziennikarzami.

W niedzielę przewodniczący Platformy Obywatelskiej wziął udział w proteście zorganizowanym po nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji, która w miniony piątek została przegłosowana przez Sejm. Podczas swojego wystąpienia Donald Tusk miał zacząć cytować wierz autorstwa Czesława Miłosza, w którym pada życzenie śmierci. Lider PO przyznał, że słowa wiersza kieruje do prezydenta Andrzeja Dudy oraz, jak powiedział, "jego mocodawców".

– "Nie bądź bezpieczny – poeta pamięta. Możesz go zabić – urodzi się nowy, spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy i sznur, i gałąź pod ciężarem zgięte" – wyrecytował Tusk. – Pamiętajcie o tym, co spotyka każdą władzę, która sprzeniewierza się ojczyźnie – rzucił na zakończenie.

"Zalał Polskę nienawiścią"

Wypowiedź Donalda Tuska był krytykowana nie tylko przez polityków obozu rządzącego,ale również i opozycji. Do sprawy odniósł się premier Morawiecki podczas spotkania z dziennikarzami.

– Zwróciłem uwagę na to, że pan Tusk, niestety zachowywał się bardzo agresywnie. Zalał Polskę falą hejtu, agresji, nienawiści. Mówił de facto o wieszaniu, czyli posługiwał się językiem, który niedawno radykałowie stosowali, np. wobec ministra Niedzielskiego. Teraz lider Platformy Obywatelskiej posługuje się takim samym językiem. I niczego nie zmienia fakt, że to słowa z Miłosza – mówił premier Morawiecki.

Nowelizacja ustawy

Pytany z kolei o samą nowelizację ustawy medialnej szef rządu podkreślał, że krytyka przeciwników tego rozwiązania jest bezzasadna. – Jeżeli jakieś przepisy nie działają, jeżeli jest jakaś ustawa, które przepisy są omijane, to świadczy to słabo o powadze państwa. Aby tego uniknąć wprowadzamy przepisy, które mają uszczelnić tę ustawę – powiedział premier.

– Czy chcielibyśmy szanowni państwo żeby wobec Polski stosowane były inne, gorsze standardy niż wobec Austrii, Niemiec czy Francy? No, ja bym nie chciał. Chciałbym, aby Unia Europejska była unią państw równych. Od tego zależy czy jesteśmy dyskryminowani, czy jesteśmy równo traktowani – dodał.

Czytaj też:
Palikot też walczy o "wolne media": Zabrać koncesję Polsatowi
Czytaj też:
Sienkiewicz wbija szpilę Żukowskiej. "Jak się jest zbyt wrażliwym..."

Źródło: Onet.pl
Czytaj także