"Czy można lepiej skomentować dzisiejszy komunikat prokuratury podległej Zbigniewowi Ziobro, dotyczący wszczęcia postępowania z zawiadomienia wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli Tadeusza Dziuby?" – napisał na Twitterze szef Najwyższej Izby Kontroli.
Do komentarza załączył znany w internecie mem, w którym dokonał rzekomego porównania reakcji prokuratury na zawiadomienia w swojej sprawie i w sprawie organizacji wyborów korespondencyjnych, które miały odbyć się w maju 2020 roku, ale ostatecznie ich nie zorganizowano.
Kaczyński: To trzeba wyjaśnić w procesie sądowym
Wczoraj do sprawy problemów prezesa NIK odniósł się m.in. Jarosław Kaczyński. – Są pewne sprawy wobec Banasia, które trzeba wyjaśnić w procesie sądowym – powiedział prezes PiS, w odpowiedzi na pytanie o dalszy los dalszy los immunitetu Mariana Banasia.
Wicepremier podkreślił, że szef Izby "prowadzi w tej chwili akcję, która doprowadziła do tego, że NIK utracił atrybuty urzędu państwowego, urzędu publicznego". – Tam jest wiele działań, które są niezgodne z prawem, niezgodne z wymogami – stwierdził Kaczyński w rozmowie z PAP.
Przypomniał przy okazji o wyjeździe delegacji NIK na Białoruś i zauważył, że kładzie się ona cieniem na reputacji Izby. Dodał, że z zaistniałej sytuacji należy wyciągnąć wnioski, ale "jeżeli chodzi o uchylenie immunitetu – dotyczy ono tych samych spraw, które pojawiają się od początku".
Śledztwo przeciw Marianowi Banasiowi
Wszczęto śledztwo ws. przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego - prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia - poprzez powierzanie obowiązków dyrektorów i wicedyrektorów jednostek kontrolnych NIK wbrew przepisom ustawy - przekazała w środę rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez obecnego Prezesa Najwyższej Kontroli dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku obsadzaniem stanowisk dyrektorskich w departamentach i delegaturach, wbrew przepisom ustawy, angażowania kontrolerów w wykonywanie obowiązków niewynikających z ustawy, nienależnej wypłaty odpraw emerytalnych, a także ujawnienia tajemnicy prawnie chronionej.
Prokuratura przypomniała, że zawiadomienie w tej sprawie złożył pod koniec stycznia wiceprezes NIK Tadeusz Dziuba.