Poseł PiS: To trzeba zrobić i to zostanie zrobione

Poseł PiS: To trzeba zrobić i to zostanie zrobione

Dodano: 
Politycy PiS w Sejmie
Politycy PiS w Sejmie Źródło: PAP / Paweł Supernak
Prawdopodobnie będzie tak, że będziemy mieli dwa projekty: prezydencki i rządowy – powiedział w Polskim Radiu 24 poseł PiS Piotr Kaleta odnosząc się do reformy Sądu Najwyższego.

Prezydent Andrzej Duda poinformował w czwartek, że złoży projekt ustawy dotyczący zmian w Sądzie Najwyższym. Nowe rozwiązania przewidują zmiany w zakresie funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Mają także rozwiązać kontrowersje wokół wydanych już orzeczeń dyscyplinarnych wobec sędziów. Propozycja prezydenta zakłada możliwość ponownego zbadania tego typu orzeczeń.

Inicjatywa głowy państwa wywołała mieszane uczucia. Opozycja wskazuje na dobry kierunek zmian zaproponowanych przez Andrzeja Dudę. Z kolei wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zdecydowanie nie zgadza się z zaproponowanym przez prezydenta kierunkiem zmian. Polityk Solidarnej Polski zaznaczył, projekt prawdopodobnie nie zaspokoi oczekiwań Unii Europejskiej, ponieważ "nie dotyczy pozostałych Izb Sądu Najwyższego".

Eksperci liczą, że najważniejszym skutkiem prezydenckich zmian byłoby zakończenie sporu o reformę polskiego sądownictwa z Komisją Europejską, co z kolei odblokowałoby środki z Europejskiego Funduszu Odbudowy po pandemii. Przypomnijmy, że KE zamroziła wypłatę ponad 50 mld euro (23,9 mld euro w formie grantów oraz 34,2 mld euro w formie pożyczek) dla Polski.

Kolejny projekt reformy

Tymczasem rząd ma pracować nad własnym projektem zmian w SN. O tym fakcie mówił w czwartek Piotr Kaleta.

– Prezydent Andrzej Duda oczywiście ma inicjatywę ustawodawczą i bardzo dobrze, że z niej korzysta. Ale taką inicjatywę mają także poszczególne ugrupowania polityczne, również ośrodek polityczny w ramach polskiego rządu – powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości.

– Z tego, co mi wiadomo, na ukończeniu są prace w polskim rządzie. Efekt tych prac wkrótce wpłynie do parlamentu. Prawdopodobnie będzie tak, że będziemy mieli dwa projekty: prezydencki i rządowy. Myślę, że za wcześnie jest mówić, który z nich jest lepszy lub o tym, który, w jakim kierunku idzie – dodał polityk.

Kaleta przyznaje, że "nie jest żadną nowością" fakt, iż Izba Dyscyplinarna powinna zostać zlikwidowana.

– Mówiliśmy o tym już dość długo. To trzeba zrobić i to zostanie zrobione. Ale oczywiście sama Izba Dyscyplinarna to nie jest jedyna kwestia, która ureguluje sprawy dotyczące polskiego sądownictwa. To tylko jeden z elementów – ocenił polityk.

Czytaj też:
"Brzydzę się". W Sejmie padły ostre słowa o Kurdej-Szatan
Czytaj też:
Poseł PiS: Terlecki wyraził się troszeczkę po profesorsku

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także