Lądowanie w Polsce dodatkowych sił US Army i zapowiedź powstania koalicji wojskowej na linii Londyn-Warszawa-Kijów wprawiły Polaków w dobry nastrój.
W tej atmosferze obronnego wzmożenia polskie media niewiele uwagi poświęciły ostremu sporowi, który podzielił rząd i opozycję na Słowacji. Poszło o dwie sprawy. Najpierw Eduard Heger, premier centroprawicowego rządu w Bratysławie, poinformował, że Słowacja zgodzi się na stacjonowanie żołnierzy NATO na Słowacji, jeśli pojawi się taka propozycja, a jednocześnie będzie to zgodne z interesami kraju i sojuszu. Szybko się okazało, że szef koalicyjnego rządu „wybiegł przed orkiestrę”. Nawet w łonie jego gabinetu spora część ministrów krytycznie odniosła się do tego pomysłu.
Źródło: DoRzeczy.pl